BMW

[motonita]

Witam

Z racji tego ze dostałem odgórne polecenie kup samochod ktory bedzie reprezentatywny, i niekupiłem wiec zostałem przymuszony i niekupiłem ale mam

[krzemien323]

No po Tobie to bym się tego nie spodziewał.

[Kozichwost]

Ale dał chłopak d... Szkoda a mogli z niego być ludzie....

[adameo2]

Plusy są Nie ma przyciemnianych szyb i oryginał

Panowie bez przesady, każdy z nas porusza się czymś na codzień

[anabol]

bedziesz mial wydatki. no chyba ktoś zmienił silnik na 1,8

[Mariusz]

czy to nie było kiedyś forum o Syrenkach?

[motonita]

było... jest.... i bedzie

ja sie poprostu chwale, ci co mnie znaja wiedza ze to nie w moim stylu....

post miał bardziej szokowac niz cos innego

[joker]

jeśli ten dziwny znaczek na tylnej klapie mówi prawdę to chyba niezbyt dobry wybór silnika. Ani frajdy z jazdy ani ekonomii

[Marcin Hojan]

I szkoda auta na takie bagno jak na tym podwórku, chyba, że drifting trenujesz

wrzuć jakieś fotki z wnętrza

[motonita]

to sa fotki jeszcze u starego własciciela,

a co do silnika to chce w nim 2,5

kupiłem ja dla zdrowej budy

[AMPIR]

Witam,

Proszę Kolegów, nie wiem czego się czepiacie szczęśliwego nabywcy pojazdu marki bmw. To już pełnoprawny "Youngtimer", więcej można pewnie go już nawet zarejestrować na "żółte" tablice jeśli skończył te 25 lat (a jest to zupełnie możliwe...
Helmuty sprzedają je za przysłowiową "flaszkę", a egzemplarz 518i z 1985 roku po 145.000 km (!), z TUV i ASU, które skończyło się w styczniu br. jest aktualnie wystawione na mobile.de za 650 euro. Bez problemu uda się urwać więcej niż te 150 euro, ponieważ Helmut z jakichś tam powodów nowego przeglądu nie zrobił, a zgłaszając je do wywozu do Polski ma autko szansę załapać się na "ścieżkę uproszczoną" i zaliczenie przeglądu i bezproblemowe dojechanie do Polski o własnych siłach...
Za te 2500 - 3000 zł nie kupicie u nas ż a d n e g o tak porządnego autka do jazdy, co zaś do kosztów - to może to nie jest turbo diesel czy 3-litrówka, ale wbrew pozorom jest to z tym silnikiem autko niezawodne i naprawdę tanie w eksploatacji...
I co nie mniej ważne za taką k a s ę ż a d n e j p o r z ą d n e j s y re n y si ę n i e
d o s t a n i e!
Ja "normalnie" też jeżdżę 13.letnim okularnikiem z udokumentowanym przebiegiem 165 tys. km, którego sam sobie wynalazłem, pojechałem i przywiozłem. Nie trzęsie jak syrenka, nie śmierdzi mixsolem jak syrenka, nie bolą mnie przeguby, nie jest tak głośny jak syrenka, nie mam do niego żadnego stosunku emocjonalnego jak do swoich skarpet, ale ma klimę, oferuje komfort podróżowania, jest niezawodny i pali tyle samo co syrenka!
A żę jest stary - no cóż ja też nie jestem już młodzieniaszek!

Pozdrawiam

AMPiR

PS. Ale ten znaczek na klapie to chyba raczej efekt jakiejś radosnej twórczości rodzimych lakierników i mechaników po kolejnym lakierowaniu.. Ale niech się turla zdrowo i bezproblemowo, a wózek do bagażnika, to nawet się z teściową zmieści...
Co zaś do "wiochy", "mafii" i "obciachu" - to też bym się nie przejmował wszak mafia i włościanie już zdecydowanie nowszymi brykami jeżdżą...

[ Dodano: 2010-03-09, 16:42 ]
Przepraszam - to bmw 318i jest z 1993 roku, czyli zdecydowanie młodsze i do tego nawet nie zniszczone w środku i na a l u s a c h!

AMPiR

[Żuczek]

całkiem sympatyczne auto.. choc osobiscie mnie si eniepodoba.. jako jedyny model z BMW mi si echyba wlasnie ten nie podoba.. hehe:) sammialem BMW w swojejkarierze tyle ze e 36 , i zlego slowa niepowiem.. wydatki..? tyle co na paliwo a zrobilem nim 280tys km dokrecając licznik do pol miliona. 1.6 benzyna kompakt. tez w tym koloze. teraz brat tym jezdzi i zalej zadowolny.. ja do codziennej jazdy zanabylem mercedesa. okulara tyle ze 2 drzwiowego. i jak narazie juz jestem mniej zadowolony ale jeszce nie narzekam. mimo ze mlodszy i z duzoo mocneijszym silnikiem ale tragedyji niema. tez w tym koloze.. wiec zycz emilego uzytkowania i frajdy z jazdy.. nawet ze znaczkami z audi na klapie..

[Lechue34]

Witam!
Jak zobaczyłem treść postu to się spodziewałem takich reakcji:D Większość ludzi w e34 widzi stereotypy, które w większości mijają się z prawdą. Auto dla dresów będziesz miał wydatki itp. mówią to zazwyczaj ludzie, którzy nigdy w czymś takim nie siedzieli, a tym bardziej jeżdzili. Ale po części im się nie dziwie bo dużo jest baranów obwieszających je "spojlerami" z reala, albo gówniarzami, którzy je katują na drogach. Kupić klasyczne już e34 nietknięte ręką "tujnigowca" w oryginale w dobrym stanie jest już coraz trudniejsze. Te wszystkie stereotypowe podejścia do tego modelu sprawiają, że nie bierze nikt pod uwagę, iż jest to kawał dobrego auta. Wiem bo tłukę się takim modelem od 4 lat, na blacie prawie 300 tyś, z czego ponad 100 tyś na gazie bez żadnych problemów. Jak kupywałem to myślałem jak większość i się gruntownie zdziwiłem.

Ps. Mam nadzieje, że ten znaczek 1.8 to tylko podpucha:D Jak byś potrzebował materiałów, danych, instrukcji napraw, itp lub nawet rady to służę pomocą.
Pozdro!

[adameo2]

To chyba i ja przerzucę się na BMW albo Mesia bo moj GTS nie wie co to bezawaryjność

A taka betka z silnikiem TDS-a... to ma dzwiek, diesel a tak ladnie grzechocze

[Mateusz]

Witam!
Jak zobaczyłem treść postu to się spodziewałem takich reakcji:D Większość ludzi w e34 widzi stereotypy, które w większości mijają się z prawdą. Auto dla dresów będziesz miał wydatki itp. mówią to zazwyczaj ludzie, którzy nigdy w czymś takim nie siedzieli, a tym bardziej jeżdzili. Ale po części im się nie dziwie bo dużo jest baranów obwieszających je "spojlerami" z reala, albo gówniarzami, którzy je katują na drogach. Kupić klasyczne już e34 nietknięte ręką "tujnigowca" w oryginale w dobrym stanie jest już coraz trudniejsze. Te wszystkie stereotypowe podejścia do tego modelu sprawiają, że nie bierze nikt pod uwagę, iż jest to kawał dobrego auta. Wiem bo tłukę się takim modelem od 4 lat, na blacie prawie 300 tyś, z czego ponad 100 tyś na gazie bez żadnych problemów. Jak kupywałem to myślałem jak większość i się gruntownie zdziwiłem.

Ps. Mam nadzieje, że ten znaczek 1.8 to tylko podpucha:D Jak byś potrzebował materiałów, danych, instrukcji napraw, itp lub nawet rady to służę pomocą.
Pozdro!

Sam sobie zaprzeczasz, mówisz o stereotypach, a za chwilę o masowym wręcz niszczeniu tych samochodów przez leśnych ludzi, tudzież niespełnionych tjunerów. Przecież to właśnie tacy ludzie budują wizerunek, niestety.