OK, ale z umowy wynikają prawa dla stron tej umowy, więc osoba, która jest obowiązana do działania na podstawie umowy skąd będzie wiedziała, na czyją rzecz ma wykonywać jakieś czynności? Nie twierdzę, że wpisanie nr PESEL jest błędne, bo nie jest, ale twierdzę, że wystarczające jest wpisanie nr dowodu osobistego.
Urzędnik wie, że jak ma delikwenta z umową, w której jest wpisany numer dowodu osobistego tej osoby (który ma stały numer PESEL) i dana osoba legitymuje się tym dowodem, to ma pewność, że posiadanie pojazdu zostało przeniesione na tą właśnie osobę, tak? I nikt w tym momencie nie popełnia przestępstwa.
A czy jak organ wydaje decyzje na podstawie przepisu, to czy przytacza jego cała treść? Nie, wymienia tylko ten przepis, bo treść każdy może sobie znaleźć w Dzienniku Ustaw. Treść można przytoczyć tylko w uzasadnieniu.
Z mojej strony to wszystko.
Orginalna umowa kupna sprzedazy z lat 70tych PRL orginal
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
Jak jest pesel na umowie, to prościej ciągłość umów odtworzyć i ciężej się minąć z rzeczywistością. Dowód zmienia się wiele razy, umiera się raz (albo zmienia płeć ). Oczywiście taki proceder odtwarzania bez poprzednich właścicieli jest nielegalny i nie radzę nikomu tak robić, gdyż grożą za to kary z więzieniem włącznie.Widelec pisze:OK, ale z umowy wynikają prawa dla stron tej umowy, więc osoba, która jest obowiązana do działania na podstawie umowy skąd będzie wiedziała, na czyją rzecz ma wykonywać jakieś czynności? Nie twierdzę, że wpisanie nr PESEL jest błędne, bo nie jest, ale twierdzę, że wystarczające jest wpisanie nr dowodu osobistego.
Urzędnik wie, że jak ma delikwenta z umową, w której jest wpisany numer dowodu osobistego tej osoby (który ma stały numer PESEL) i dana osoba legitymuje się tym dowodem, to ma pewność, że posiadanie pojazdu zostało przeniesione na tą właśnie osobę, tak? I nikt w tym momencie nie popełnia przestępstwa.
A czy jak organ wydaje decyzje na podstawie przepisu, to czy przytacza jego cała treść? Nie, wymienia tylko ten przepis, bo treść każdy może sobie znaleźć w Dzienniku Ustaw. Treść można przytoczyć tylko w uzasadnieniu.
Z mojej strony to wszystko.
Zgodzę się z Widelcem. Kupiłem i sprzedałem w życiu kilka samochodów i kilka motocykli. Na żadnej z umów k/s nie wpisywałem numeru pesel, a jedynie dane tożsamości, adres, numer i seria dowodu osobistego i organ wydający. Nigdy nie miałem problemów w Wydziale Komunikacji, a wierzcie mi - urząd pod który podlega jest bardziej papieski niż papież
Ale zgodzę się też z syreniarzem1992, że dzięki peselowi łatwiej pewne fakty ustalić.
Ale zgodzę się też z syreniarzem1992, że dzięki peselowi łatwiej pewne fakty ustalić.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0