jeszcze warto sobie zalatwic zasdwiadczenie o zasiedzeniu pojazdu-tak to sie nazywa miec jakas umowe najmniej 2 letnia -zrobicnawet do picu i zglosic ja do wydzialu w bydgoszczy to bedzie kosztowac 50zl
sereniarz(atom1) pisze:wg mnie to sporo, potrzebne jest cos w stanie bardzo oryginalnym i dobrym a to kosztuje zeby doprowadzic do takiego stanu:) potem trzeba zrobic opinie rzeczoznawcy, potem specjalny przeglad no i pewnie rejestracja w urzedzie komunikacji nie znam cen ale glosno mysle ze 1000 zl to bedzie malo na sama papierkowa robote
1000 zł miał, podobno kosztować sam kwit, który nie gwarantuje uznania pojazdu za zabytek.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Thx Waja!
Może się uda teraz jest trochę łatwiej bo przynajmniej nie muszę mieć numerów silnika. Na Komarze wogóle ich na silniku niem, nigdy nie bbyły nabijane też nie wiem czemu...
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."