podtlenek azotu

[sereniarz(atom1)]

to z poprzedniego tematu

Tlenek azotu to też gaz, i silnik na nim znacznie bardziej dostaje w kość. Szczególnie, jeśli ktoś często używa "rozweselacza". Powiedz mi, dlaczego wiercenie auta dla LPG/CNT jest złe a dla NOx jest cacy?

Nie napisałem że jest cacy bo tego "shitu" tez bym nie zamontował, głównie ze względu na wytrzymałość silnika, podtlenek azotu ma wyższą tempereturę spalania niż benzyna i dlatego bardzo szkodzi silnikowi...

zaczyna sie tu forum tuningowe:P ale ze sprawa Nosu to chyba oddzielny watek to dodam i ja swoje 700 zdan jezeli sie mysle prosze mnie poprawic:) albo usunac tego topika:]

chce zaznaczyc ze nie mam wiedzy praktycznej tylko teoretyczna na ten temat
a ten kto instaluje n2o ma juz totalnie rozwiercony silnik ktory i tak przezywa 50% kilometrow silnika nietuningowanego bo nie widze sensu instalowania tego urzadzenia do silnika standartowego...poniewaz przyrost mocy jest tylko tymczasowy i za tą kase mozna podniesc moc silnika w inny sposob..ale przejdzmy do rzeczy,

wg mnie owy gaz wcale nie jest szkodliwy, silniki dobrze do tego przystosowane..sa przygotowane do wiekszych temperatur do tego auta te maja znacznie wieksze pompy paliwa, jest wtryskiwane pod wiekszym cisnieniem no i przede wszystkim...wiekszosc z nich startujacych w wyscigach jezdzi na benzynie bliskiej 100 oktan albo i lepiej...a podtlenku jak wiadomo "wiecej zmiesci" sie w cylindrze totez moze byc uzyskana o wiele lepsza mieszanka stosunkowa i dzieki temu przyrost mocy, czas wtrysku podtlenku jest scisle okreslony i dobrany do kazdego silnika tak aby nie zagrazal on jego przegrzaniu totez nie balbym sie o montowanie nosu i jakies ogromne straty podczas jego uzywania oczywiscie strzaly jezeli ktos bedzie dawal strzala po strzale...... to jest niemadry i traktuje to jako turbine? ( pewnie pisze brednie ale poprostujcie bede wdzieczny)

[Sikor]

Ekchem, a ja chciałem zaznaczyć, ze NO2, nie spala się tak jak LPG. NO2 dostarcza tylko do komór spalania dodatkowy tlen, który pozwala dokładniej spalić benzynę czyli uzyskac silnikowi wyższą sprawność. Na samymy Nitro nie pojedziesz. Natomiast LPG lub CNG to paliwa, które spalają się po zmieszaniu z powietrzem. Więc nie widzę żadnego sensu w porównywa nitro z LPG.

[Cinek]

Sikor, zupełnie wywróciłeś kota ogonem. Ludziska pisali, że szkoda im "psuć" auto na LPG, na co odparłem że NOx również jest gazem, a instalka też wymaga pewnego "popsucia" samochodu. Tym większego, że trzeba wtryskiwać dodatkową działkę paliwa etc.

[Lajer105l]

a ten kto instaluje n2o ma juz totalnie rozwiercony silnik ktory i tak przezywa 50% kilometrow silnika nietuningowanego bo nie widze sensu instalowania tego urzadzenia do silnika standartowego...poniewaz przyrost mocy jest tylko tymczasowy i za tą kase mozna podniesc moc silnika w inny sposob

No właśnie tak powinno być, a spotkałem się już z tym, że ludzie tuningują swoje auto najpierw świecami brisk, stożkowym filtrem i wydechem (który podobno daje 15 KM ) a potem myśląc że już nic więcej nie da się zrobić w aucie instalują NOS-a i tak średnio po 4 tygodniach mają silnik do kapitalki ........ bo się im spodobało "kopnięcie"
A za te pieniądze mogli równie dobrze założyć sobie pożądne turbo

A co do LPG to się nie wypowiadam, bo .... bo nie .....

Pozdro

[J]

Hmmm, OK - teraz moje 3 grosze...
Po pierwsze - w niektórych przypadkach dopracowanie wydechu daje dalece więcej niż te 15 koni - choć zwykle dzieje sie tak w silnikach seryjnie osiągających ponad 200km. W wiekszości przypadków natomiast amatorskie uwolnienie wydechu staje się tylko żródłem utrapienia dla domorosłego tunera - nie chce mi się nad tym rozwodzić - odsyłam do publikacji choćby inż. Pachonia.
Co do instalacji podtlenku azotu - osobiście bardzo je lubię - tylko jak wszystko - muszą być używane z głową...
Większość instalacji jakie widziałem była założona totalnie nieprofesjonalnie i była żle skalibrowana (zle dobrane najczęściej dysze) - nie chronila przed przypadkowymi strzałami (cóż, widziałem eksplozję kolektora dolotowego na zawodach) - więc wiekszość przesądów co to takich instalacji pochodzi z "partyzanckich" instalacji.
Najczęściej kupowana jest najtańsza instalacja (ale z najwiekszymi dyszami - np. do seryjnego CC dysze +75km...) - na dodatek zle zamontowana - i co najważniejsze - odpalana nie wtedy kiedy trzeba...
Co do zniszczeń silników - cóż, poprawnie dobrana i eksploatowana instalacja NIE MA PRAWA STAĆ SIĘ ZRÓDŁEM PROBLEMÓW
Jeżdziłem BMW z dobrą instalacją - i muszę powiedzieć ze nie ma nic przyjemniejszego jak uślizg tylnich kół na "4" (jakieś 140km/h) przy odpalonej instalacji
Eksploatacja również wcale nie jest taka droga - mi jedno ładowanie butli starczało spokojnie na miesiąc (oczywiscie po okresie oswojenia sie z instalacją ). Więc nie mogę zgodzić sie z twierdzeniem że koszt podtlenku jest równy kosztom instalacji doładowania. Zazwyczaj dobra instalacja podtlenku kosztuje około 3-4tys.pln - natomiast za te pieniądze można co najwyżej kupić dobrą turbinę no i może kolektor do niej...
Generalnie dobra instalacja turbo kosztuje od powiedzmy 3tys. w przypadku "soft turbo" dla małego samochodu - do ...
Aha, przypadku BMW którym jeżdziłem instalacja doładowująca kosztowała by około 16tys. pln

[CyklonB]

np. do seryjnego CC dysze +75km...)

hahahahahahaha kosiarka z nitro

[Lajer105l]

Po pierwsze - w niektórych przypadkach dopracowanie wydechu daje dalece więcej niż te 15 koni - choć zwykle dzieje sie tak w silnikach seryjnie osiągających ponad 200km. W wiekszości przypadków natomiast amatorskie uwolnienie wydechu staje się tylko żródłem utrapienia dla domorosłego tunera

Zgodzę się z tym Bo ten przyadek który ja opisywałem to był Golf 1.6 i zapewniam że nie miał 200 koni

Pozdro