KATALIZATOR w syrenie?

[Mikrusiarz]

Mikrusiarzu, wątpię aby się tak łatwo dało założyć wtrysk w S-31. Aparatura wtryskowa, zdaje się, lubi precyzję i ważna jest wielkośc cząstek, jak przez nią przepływa a w dwusuwie to może z tym być różnie.

MSiemieniacki co masz na myśli pisząc "ważna jest wielkośc cząstek" ??? Czyżby Syrena zasilana była innym paliwem....hmm

[DeMaDeS]

może ktoś będzie odważny i kupi mały katalizator bosal, metalowy, zamontowany blisko silnika, w miejscu nie koniecznie przewiewny by go za bardzo nie chłodziło, może trochę pożyje...
http://allegro.pl/item528809283_kataliz ... szawa.html

[Jack]

nie wiem jak wy ale ja znam 105innych rzeczy w syrenie ktore mozna by zrobic za ta kase, a jak autentycznie nie ma na co to chociaz na paliwo, jaki jest sens kupowania takiego gowna co sie zalepi olejem i calym syfem po 20 km ???? tylko nie piszcie mi ze troska o srodowisko

[MSiemieniacki]

Mikrusiarz, na mniej więcej to znaczy, co napisał Jack. Syrena jeździ jednak na trochę innym paliwie, bo nie masz jednakowych cząstek benzyny, lecz mieszasz ją z olejem, który to nie rozpuszcza sie z higroskopijną dokładnością.

[Mikrusiarz]

Na jakiej podstawie twierdzisz, że olej nie rozpuszcza się "z higroskopijną dokładnością"?
Pojęcie względne przyznam się, bo jaka jest potrzebna higroskopijność czyli własność przyciągania związków oleju oraz etyliny? aby stosować w wtrysku paliwa??
Zauważ, że skutery dwusuwowe posiadają wtrysk i są zasilane mieszanką.
Dodam więcej nawet wtrysk bezpośredni stosowany jest również w silnikach dwusuwowych - np. zaburtowych i skuterach wodnych, gdzie pozwala na mniejsze zanieczyszczenie środowiska.

[Bartłomiejszw]

a higroskopijność to nie jest przypadkiem pochłanianie wilgoci z powietrza? nie żebym się czepiał ale nie za bardzo rozumiem użycie tego słowa w tym kontekście.

[Sikor]

I tak i nie. Higroskopijność to zdolność substancji do pochłaniania wody, niekoniecznie z powietrza. Chodzi o to, że woda potrafi przeniknąć do wnętrza substancji tylko przez miejsce kontaktu z nią (brak potrzeby mieszania). Ale termin ten faktycznie trochę nieszcześliwie użyty w tym przypadku.