Syrenka znosi mi na lewo... Co zrobic???
Syrenka znosi mi na lewo... Co zrobic???
Witam serdecznie. Może mi ktoś pomoże bo mi sie pomysły skończyły!!!
A więc moja Królowa ostatnimi czasy nie lubi jezdzic prosto tylko ciagle na lewo znosi. I to konkretnie.
Objawy ma nastepujace:
- znosi na lewo (bardzo mocno) jednak tylko przy dodawaniu gazu. Na luzie problem znika,
- przy ruszaniu i przyspieszaniu bardzo rzuca kierownica,
- halas z przodu.
Wiem, że w teorii te wszystkie objawy wskazują na walniety homokinetyk, ale:
- homokinetyki są wymienione (i to 2 razy wiec mozliwosci ze wszystkie co zakladalem byly walniete raczej nie dopuszczam),
- krzyzak z lewej strony tez byl zmieniany,
- homokinetyki sa ustawione prawidlowo w stosunku do krzyzakow,
- wielokliny mam nasmarowane,
- smar w przegubach jest,
- poloski sa proste,
- wymienilem z obu stron gorne i dolne zwrotnice lacznie z gniazdem i wszystkim praktycznie,
- cisnienie w oponach mam dobre,
- odkad zaczelo sie tak dziac wymienilem juz chyba wiekszosc przedniego zawieszenia i ukladu jezdnego i skonczyly mi sie juz pomysly co to moze byc.
Być może pytanie banalne i zaraz mi powiecie co to może być, ale mi póki co skończyły sie pomysły, więc bardzo prosze o pomoc!!!!
Serdecznie pozdrawiam
Hassan
A więc moja Królowa ostatnimi czasy nie lubi jezdzic prosto tylko ciagle na lewo znosi. I to konkretnie.
Objawy ma nastepujace:
- znosi na lewo (bardzo mocno) jednak tylko przy dodawaniu gazu. Na luzie problem znika,
- przy ruszaniu i przyspieszaniu bardzo rzuca kierownica,
- halas z przodu.
Wiem, że w teorii te wszystkie objawy wskazują na walniety homokinetyk, ale:
- homokinetyki są wymienione (i to 2 razy wiec mozliwosci ze wszystkie co zakladalem byly walniete raczej nie dopuszczam),
- krzyzak z lewej strony tez byl zmieniany,
- homokinetyki sa ustawione prawidlowo w stosunku do krzyzakow,
- wielokliny mam nasmarowane,
- smar w przegubach jest,
- poloski sa proste,
- wymienilem z obu stron gorne i dolne zwrotnice lacznie z gniazdem i wszystkim praktycznie,
- cisnienie w oponach mam dobre,
- odkad zaczelo sie tak dziac wymienilem juz chyba wiekszosc przedniego zawieszenia i ukladu jezdnego i skonczyly mi sie juz pomysly co to moze byc.
Być może pytanie banalne i zaraz mi powiecie co to może być, ale mi póki co skończyły sie pomysły, więc bardzo prosze o pomoc!!!!
Serdecznie pozdrawiam
Hassan
Syrenka - Królowa Polskich Dróg!!!!!!
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 38
- Rejestracja: 2008-02-12, 17:52
- Lokalizacja: Środa Wlkp
Czyli--oba silentbloki "krótsze" w uszach wahacza do wymiany.
Przy okazji--czy nie wyrwało sie ucho wahacza sprawdzić.
Jednak------wszystko to nie tłumaczy hałasu !!!! ( o ile to jest faktycznie hałas a nie takie tam typowe wrażenia dźwiękowe w starej syrenie).
PS. a na pewnoo resor leży nieruchomo w swoim korycie ??????
Przy okazji--czy nie wyrwało sie ucho wahacza sprawdzić.
Jednak------wszystko to nie tłumaczy hałasu !!!! ( o ile to jest faktycznie hałas a nie takie tam typowe wrażenia dźwiękowe w starej syrenie).
PS. a na pewnoo resor leży nieruchomo w swoim korycie ??????
A więc wrażenie dźwiękowe na pewno mnie nie zawodzi bo swoją syrenkę znam i wiem co jak w niej chodzi! Co do hałasu to nie umiem go wytłumaczyć! Niby homokinetyk, niby "świerszcze" ale wszystko w sumie nowe..... Ale hałas jest! Resor mogę sprawdzić, ale wydaje mi sie że jest ok! A co do wachaczy to sprawdzę jak tylko będe miał gdzie! Jestem w trakcie remontu garażu, więc dopiero w weekend sie za Królową wezmę....
Jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie to będę zobowiązany!!!! A póki co dzięki za podpowiedzi!
Z mixolowymi pozdrowieniami
Hassan
Jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie to będę zobowiązany!!!! A póki co dzięki za podpowiedzi!
Z mixolowymi pozdrowieniami
Hassan
Syrenka - Królowa Polskich Dróg!!!!!!
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Jak zbieżność masz dobrą i homokinetyki też to cień pada tylko na mechanizm różnicowy.
Musisz podnieść auto tak aby obydwa przednie koła były w górze.
Wrzucić luz i obracać z wyczuciem jednym i drugim kołem, przeciwne ktoś powinien przytrzymać). Opór powinien być zbliżony.
Po wrzuceniu jedynki kręć jednym z kół (drugie będzie się obracać w przeciwną stronę) też nie powinno być dużych oporów.
Musisz podnieść auto tak aby obydwa przednie koła były w górze.
Wrzucić luz i obracać z wyczuciem jednym i drugim kołem, przeciwne ktoś powinien przytrzymać). Opór powinien być zbliżony.
Po wrzuceniu jedynki kręć jednym z kół (drugie będzie się obracać w przeciwną stronę) też nie powinno być dużych oporów.
Mnie to mimo wszystko wskazuje na problem w przegubie , a konkretnie w ośce, na której jest osadzone koło!
Ta ośka jest zakończona płetwą, ORAZ KULKĄ która ma za zadanie prowadzić przegub w osi. Brak tej kulki na końcu ośki objawia się tym że, homokinetyk nie pracuje w osi i nim zarzuca .
Szczególnie podczas obciążenia. Podobny objaw, też zachodzi gdy w przegubie zastosujemy zbyt (stały) twardy smar.
Zwróć uwagę, kiedy po raz pierwszy pojawił się ten problem ze ściąganiem w lewo?
Ta ośka jest zakończona płetwą, ORAZ KULKĄ która ma za zadanie prowadzić przegub w osi. Brak tej kulki na końcu ośki objawia się tym że, homokinetyk nie pracuje w osi i nim zarzuca .
Szczególnie podczas obciążenia. Podobny objaw, też zachodzi gdy w przegubie zastosujemy zbyt (stały) twardy smar.
Zwróć uwagę, kiedy po raz pierwszy pojawił się ten problem ze ściąganiem w lewo?
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
Co do mechanizmu róznicowego to sprawdzę to weekend lub jakoś zaraz po niedzieli.
A jesli chodzi o ta kulkę to sam nie wiem. Istnieje mozliwość, że sie urwała juz po założeniu??? Bo jak zakładałem to na bank były wszystkie części ok. Smar też nie powinnien być problemem bo zainwestowałem w smar do przegubów, więc nie powinnien byc za twardy. Zreszta jak na moje to konsystencje miał ładną...
Mi też te objawy wskazuja na homokinetyk, ale od czasu jak sie zaczęło to zmieniałem juz je dwa razy i troche mi sie wierzyć nie chce, że wszystkie były walniete.... No ale może i tak byc...
A jesli chodzi o ta kulkę to sam nie wiem. Istnieje mozliwość, że sie urwała juz po założeniu??? Bo jak zakładałem to na bank były wszystkie części ok. Smar też nie powinnien być problemem bo zainwestowałem w smar do przegubów, więc nie powinnien byc za twardy. Zreszta jak na moje to konsystencje miał ładną...
Mi też te objawy wskazuja na homokinetyk, ale od czasu jak sie zaczęło to zmieniałem juz je dwa razy i troche mi sie wierzyć nie chce, że wszystkie były walniete.... No ale może i tak byc...
Syrenka - Królowa Polskich Dróg!!!!!!
Zanim jeszcze będziesz zaglądał do przegubu, to:
1 chwyć ręką, za oś zaraz za przegubem, a drugą za przegub (przez gumę) i sprawdź czy oś da się przesuwać na boki.(w ten sposób można sprawdzić czy ta kulka jest urwana lub nie)
2 rozłącz dolny wahacz od zwrotnicy i rozłącz oś od krzyżaka, ponownie połącz zwrotnice z wahaczem, teraz chwyć za koniec ośki na wieloklinie w taki sposób, by wyczuć czy przegub się nie zacina , jak będziesz okręcał koło .(oś musi być tak ustawiona jakbyś miał skręcone koła na maxa )
Zdarza się, że nawet nowe części (ośki, przeguby) są wykonane nie precyzyjnie i razem w połączeniu ( na tej kulce) dochodzi do naprężeń , (brak osiowości) i skutkiem są właśnie takie objawy jak opisujesz
Czasami wystarczy obrócić jedną oś o 180stopni przy montażu i problem znika. Innym razem trzeba delikatnie szlifierką potraktować to miejsce gdzie dochodzi do naprężeń (widoczne ślady obtarć metalu)
1 chwyć ręką, za oś zaraz za przegubem, a drugą za przegub (przez gumę) i sprawdź czy oś da się przesuwać na boki.(w ten sposób można sprawdzić czy ta kulka jest urwana lub nie)
2 rozłącz dolny wahacz od zwrotnicy i rozłącz oś od krzyżaka, ponownie połącz zwrotnice z wahaczem, teraz chwyć za koniec ośki na wieloklinie w taki sposób, by wyczuć czy przegub się nie zacina , jak będziesz okręcał koło .(oś musi być tak ustawiona jakbyś miał skręcone koła na maxa )
Zdarza się, że nawet nowe części (ośki, przeguby) są wykonane nie precyzyjnie i razem w połączeniu ( na tej kulce) dochodzi do naprężeń , (brak osiowości) i skutkiem są właśnie takie objawy jak opisujesz
Czasami wystarczy obrócić jedną oś o 180stopni przy montażu i problem znika. Innym razem trzeba delikatnie szlifierką potraktować to miejsce gdzie dochodzi do naprężeń (widoczne ślady obtarć metalu)
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
Koniec pomysłów!
2 dni temu wymieniłem całą lewą stronę. Nowy homokinetyk, nowa półośka, nowy czop i łożyska. Było troche luzu na łożyskach no ale to nie powinno miec wpływu... Wszystko ładnie spasowane, bez luzów.
Wczoraj byłem na wyważaniu kółek.
Dzisiaj własnie wróciłem ze zbieżności i ustawiania kątów.
Jak ściągała tak ściąga.....
Nie mam pomysłu co to jeszcze może być!
2 dni temu wymieniłem całą lewą stronę. Nowy homokinetyk, nowa półośka, nowy czop i łożyska. Było troche luzu na łożyskach no ale to nie powinno miec wpływu... Wszystko ładnie spasowane, bez luzów.
Wczoraj byłem na wyważaniu kółek.
Dzisiaj własnie wróciłem ze zbieżności i ustawiania kątów.
Jak ściągała tak ściąga.....
Nie mam pomysłu co to jeszcze może być!
Syrenka - Królowa Polskich Dróg!!!!!!
- piotrek104
- -#Junior
- Posty: 193
- Rejestracja: 2008-06-05, 21:23
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt: