citoz pisze:sasiedzi gapili sie na nia cala dobe. I nic nie widzieli.
juz nie wierze w to... kazdy nic nie widział nic nie słyszał... widzieli słyszeli tylko jak zawsze nikt nie chce nic mowić bo po co skoro nie ma z tego zadnej korzyści?
Bo to jeszcze stary ustroj PRL-u ze nie widziałem bo potem trzeba na "milicje" chodzić i sie tłumaczyć a na to człowiek nie ma czasu ja sie nie boje zeznawać!!
citoz pisze:sasiedzi gapili sie na nia cala dobe. I nic nie widzieli.
juz nie wierze w to... kazdy nic nie widział nic nie słyszał... widzieli słyszeli tylko jak zawsze nikt nie chce nic mowić bo po co skoro nie ma z tego zadnej korzyści?
Bo to jeszcze stary ustroj PRL-u ze nie widziałem bo potem trzeba na "milicje" chodzić i sie tłumaczyć a na to człowiek nie ma czasu ja sie nie boje zeznawać!!
dokładnie ojciec mi opowiadał ze jak też posiadal syrenke i mu ja bezczelnie okradli to nikt z sasaidow nic nie widzial i slyszal a caly dzien podziwiali ja sasiedzi achhh szkoda gadac pozostaje sie tylko modlic zeby syrenka predzej czy pozniej(oby wczesniej) wyplynela i to najlepiej w jak najlepszym stanie
To nie mercedes. Taka jest niestety przykra prawda, ze albo zostanie pocieta na zlom- tak te pier%^#$^# hu%^$&^% zlomiarze to teraz sa do wszystkiego zdolni, system ich rozpuszcza nierobow zaj$%$%$%# albo jacys gnoje wzieli sie przejechac i znajdzie sie po jakims czasie w lesie albo pod brama do jakis dzialek z wybitymi szybami, bez radia i moze na cegielkach jesli miala nowe opony
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== ::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
w mojej okolicy jest takie miejsce że często są tam porzucane samochody z kradzieży są to duże pola (pola straceńskie) sprawdź w swojej okolicy takie dzikie miejsca gówniarze jak zakatują samochód porzucają go w takich miejscach zazwyczaj wtedy gdy autko już nie może jechać o własnych siłach a wtedy do pracy przystępują złomiarze nieznający litości dla takich samochodów pozdro i współczuje
Samochody dzielą się na dwie grupy , na syreny i na reszte świata!!!
WSK 125 M06B3 1985
Fiat Cinquecento 1995
sprawny silnik S-31
Syrena 105 z 1973
taka rada na przyszłosć:::
W Syrenie musi być założone zabezpieczenie mechaniczne, np. taka laska na kierownicę i pedał albo coś równie prostego.
Ale--jednocześnie--ZAWSZE wyjmujemy akumulator !!!! I zabieramy go do domu !!!
jest to podejście psychologiczne--kutas włamuje sie i zdejmuje sapiąc to zabezpieczenie--myśli że zaraz pojedzie jak je wyłamie. A tu --niespodzianka !!!
Jeśli ktoś nie chce nosić akumulatora do domu, to warto odkręcić klemę i pozostawić ją na biegunie normalnie LUŹNO założoną. Rozrusznik nie zaskoczy !!!! A powodu tak na oko nie widać.
Oczywiście najlepszym zabezpieczeniem jest kranik paliwa leżący na zbiorniku. Trzeba go zakręcać gdy sie idzie do domu. Mało kto wie że tam jest zbiornik, a że jest kranik to już nikt (trzeba dobrego syreniarza a nie gnoja - menela).
Są też takie alarmy przyklejane do okien w mieszkaniu--na bateryjkę , a piszczą jak cholera gdy element A odsunie się od elementu B. Można to zainstalować na rzepy gdzieś pod maską np. koło pasowe wałka wentylatora i jego obudowa łożyska (musi być bardzo blisko A i B ). Element B jest na rzepy i jest zabierany do kabiny przed jazdą -- zaś element A --przyklejony na stałe-- ma wyłącznik ręczny (wyłączamy przed odsunięciem części od siebie).
To urządzenie kosztuje około 8 złotych i jest wszędzie do kupienia.
Najprościej by było moim zdaniem zamontować pod deską rozdzielczą przełącznik na kablu idącym do stacyjki. Taki niby imobilajzer. Przełączasz i masz prąd w stacyjce albo nie. Włącznik niewidoczny wie o nim tylko włąściciel.
taeda pisze:Mało kto wie że tam jest zbiornik, a że jest kranik to już nikt (trzeba dobrego syreniarza a nie gnoja - menela
, no to chyba menelem jestem, bo nic mi na temat takiego kranika nie wiadomo .
Natomiast kiedyś już pisałem na temat elektrozaworu montowanego przy zbiorniku i włączanego dodatkowym wyłącznikiem, który przy okazji zabezpiecza przed wyciekaniem paliwa w razie przepuszczających zaworków w pompie.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Jest chyba milion sposobów na zabezpieczenie samochodu i pięć razy tyle sposobów na ominiecie tych zabezpieczeń. Najlepsze są jednak najprostsze sposoby. Wszelkie kody, super zamki patentowe, immobilasery to pestka dl złodziejaszków bo maja to na codzień, ale już rzadko który nosi ze sobą własny akumulator, koło czy kierownicę. Ja mam manię zostawiania kluczyków w stacyjce, ale nie znam nikogo kto przy ich pomocy potrafił by uruchomić mój samochód , nawet ja czasem nie wiem jak to zrobić
M-72 - 1951, AWO 425s-1957, MB W115-1975, ex Junak M10-1962.
W ogóle z moich obserwacji wynika, ze skarpeta jest chyba najłatwiejszym samochodem do kradzieży. Żeby wejść do środka wystarczy właściwie otworzyć tylko trójkącik- każdy debil zrobi to nawet zwykłym w miarę cienkim śrubokrętem przeciągniętym przez uszczelkę, bo w Syrenie nie ma dociskowych klameczek jak w Maluchu. Z tym, ze takie osiedlowe gnojki raczej zawsze idą na łatwiznę i rozpier... szyby. (Właśnie czy na parkingu po tej ukradzionej Syrenie były rozsypane szkła????) No a stacyjka to już chyba najprostsze- byle gnojek z V-VI klasy może odpalić Syrenę Wszystko- malce, Poldki, Fiaty czy nawet Nyski i Żuki z nowym przodem maja stacyjkę z blokadą. W Syrenie wystarczy tylko odkręcić plastikową nakrętkę, wypchać palcem stacyjkę, tak żeby zwisała na kabelkach pod tablicą rozdzielczą, oderwać kabelki i pozłączać ze sobą żeby płynął prąd z akumulatora i w drogę. Osobiście to zakładam u siebie taką wielką blokadę na kierownice- żeby już z daleka widzieli, ze cos jest a poza tym mam ukryty główny wyłącznik prądu podobny jak w książce Glinki, co nie zmienia postaci, ze i tak jakieś pól roku temu wypierdolili mi dwie szyby- oczywiście nie było winnych. Ukradli jeden głośnik z bezcłowego za raptem 30 PLN za komplet dwóch na tylna półkę
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== ::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Zeby był kranik paliwa na wyjściu ze zbiornika- to se musisz go tam na rurce założyć .
Czy ja niejasno piszę ????
A luźna klema na akumulatorze to jest sposób idealny.......Ja mam bardzo rozrajbowaną klemę na minusie,,,, i prąd płynie tylko wtedy gdy se podłożę pod nią małą blaszkę.
Bez niej-----nie ma prądu na rozrusznik, a jest jakiś szczątkowy na stacyjkę.Po przekręceniu kluczyka---dupa !
sprawdźcie u siebie jak działa luźna klema.
Blaszke zabieramy ze sobą do kieszeni !!!!
Przede wszystkim - Syrena nie jest samochodem, który trzymamy gdzieś indziej niż w garażu. Niestety takie auto dzisiaj wzbudza zainteresowanie nie tylko przyjaźnie nastawionych ludzi. Pozostawienie go na zewnątrz może wiązać się nie tylko z kradzieżą ale też np. ze zniszczeniem samochodu. W takim kraju zyjemy, wśród chołoty i niestety trzeba się do tego przystosować. Innego wyjścia nie ma.
1975-FSM Syrena 105
1976-Polski Fiat 126p
1979-Polski Fiat 126p
1983-FSO Polonez 1.5 X Coupe
1984-Predom Prespol N-250c
1990-ZSD Nysa M-522
1993-Polski Fiat 126p FL
1997-Fiat 126 elx Maluch
1997-Fiat 126 elx Maluch
1998-Fiat 126 Town