Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 756 Skąd: Kraków
Wysłany: 2005-06-24, 07:48 SAN
Szanowni forumowicze
Wykorzystując dział, który nie jest poświęcony Syrenkom, zwracam się do Was z ogromną prośbą. Poszukuję całego lub wraku autobusu San H01. To pierwszy polski autobus o konstrukcji samonośnej, którego produkcję rozpoczęto w 1958 roku. Kilka lat później bramy fabryki opuściła poprawiona wersja oznaczona jako H25 (silnik benzynowy) i H27 (diesel). Niestety samochód szybko zakończył swój żywot i już w połowie lat siedemdziesiątych był rzadkością. Na szczęście wiele osób wykorzystywało pudła albo nawet całe autobusy jako altanki, kurniki itp.
Można je jednak jeszcze spotkać (choć w tej nietypowej roli) i stąd moja prośba. Za każdą informację będę Wam niezmiernie wdzięczny.
Produkowane były dwie wersje: A - międzymiastowa z drzwiami na klamkę i B - z drzwiami łamanymi. H01 miał w zasadzie trzy proste przednie szyby, H25/27 dwie szyby panoramiczne z przodu i z tyłu oraz charakterystyczny wielki chromowany wlot powietrza.
Dołączam zdjęcie poszukiwanego typu pojazdu
Z syreniarskim pozdrowieniem
radekk
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 2273 Skąd: z pomorza
Wysłany: 2005-06-24, 08:58
Obiecuję mieć oczy dookoła głowy wypatrując "klamotów".
Pozdrawiam.
_________________ Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Pomógł: 37 razy Dołączył: 24 Lut 2005 Posty: 4546 Skąd: PRL
Wysłany: 2005-06-29, 01:18
Witam!
Male szanse na znalezienie tego czegos. Ze wzgledu na samonosne nadwozie blachy pekaly i gnily, wycofywali je masowo jeszcze w latach 60/70 Juz predzej mozesz sie zakrecic kolo ramowych Sanow, bo jeszcze niedobitki takowych sa
Pozdro
_________________ ::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== ::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 756 Skąd: Kraków
Wysłany: 2005-06-29, 06:56
Cały urok polega na tym by odnaleźć coś w co większość wątpi. Jesienią ubiegłego roku znalazłem cosik takiego w jednym z miast na północy Polski. Niestety, uprzedził mnie handlarz złomem i odległość dzieląca mnie od autobusu. Dwa dni mego spóźnienia a po Sanie zostały tylko szyby i koła.
Propozycja poszukania Sana H100 w zamian za H01 to tak jakby poszukującemu Syreny np. 100 zaproponować Wartburga.
San H100 to zupełnie inna epoka i inny rodzaj pojazdu. Jest ich jeszcze dużo i odtworzenie ich nie jest problemem (zresztą dwa są już odbudowane i są na chodzie).
A ja szukam Sana H01....lub H25
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 2273 Skąd: z pomorza
Wysłany: 2005-06-29, 11:58
KIEROWCA napisał/a:
Witam!
Male szanse na znalezienie tego czegos. Ze wzgledu na samonosne nadwozie blachy pekaly i gnily, wycofywali je masowo jeszcze w latach 60/70 Juz predzej mozesz sie zakrecic kolo ramowych Sanow, bo jeszcze niedobitki takowych sa
Pozdro
Słuchaj, facet szuka konkretnie TEGO modelu więc wie , co robi.
Nie pogardziłbym Syreną 101 i guzik mnie obchodzi, że "wycofywali je masowo" - kiedyś znajdę swoją stojedynkę.
To tak dla analogii.
_________________ Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 756 Skąd: Kraków
Wysłany: 2005-06-29, 13:50
Dzięki Cinek. Właśnie o to chodzi.
Nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni ktoś nie daje szans na znalezienie. Jest napisane "wierzcie, a będzie wam dane" - zatem wierzę a Was proszę o pomoc w realizacji drugiej części stwierdzenia
_________________ ::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== ::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Pomógł: 33 razy Dołączył: 02 Maj 2005 Posty: 2000 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-02-03, 17:08
To napisał Radekk, ale porządkowałem i z rozpędu też usunąłem, więc wklejam:
Wysłany: Pią Lut 03, 2006 4:35 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Odświeżę temat i poproszę Was znowu o pomoc. Tym razem chodzi o mały drobiazg, ale nietypowy. Jak w każdym pojeździe tak i w autobusie znajdowały się lampy sufitowe. W autobusach San z pierwszej serii montowano lampy o średnicy 16 cm. Duże, nawet bardzo duże choć w swym środku mieściły zaledwie jedną żarówkę. Nie przeszkadzało to podróżnym (mi w każdym razie nie). Rozglądnijcie się w swoim otoczeniu. Być może ktoś z Was ma takie lub bardzo podobne lampy sufitowe. Może wspólnie uda nam się odnaleźć jeden z małych acz charakterystycznych elementów tego autka.
Budowa prosta: płaska podstawa montowana blachowkrętami do poprzeczki sufitowej. Do niej za pomocą trzech wycięć zakreęcany plastikowy klosz (zakręcanie typu twist).
Dołączam zdjęcie poszukiwanej lampy.
Mała prośba do moderatora: można usunąć z wątku to co nie dotyczy Sana?
_________________ ...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 02 Maj 2005 Posty: 2000 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-02-03, 22:48
Noo, właśnie gdzieś wcięło w boju.. Przepraszam, wrzuć jeszcze raz.
_________________ ...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Gość
Wysłany: 2006-02-06, 10:13
No to po sprzątaniu trochę uporządkujmy.
Po blisko dwóch latach poszukiwań udało odnaleźć się autobus San H01 będący pierwszym polskim autobusem przeznaczonym m.in. dla komunikacji miejskiej. Konstrukcja samonośna wyprzedziła swoją epokę. Technologia produkcji nie podołała tak nowoczesnemu rozwiązaniu. Do tego ograniczenia materiałowe okresu zimnej wojny zrobiły swoje. Przeładowane do granic możliwości autobusy pękały w czym wydatnie pomagała im korozja konstrukcji wykonanej wyłącznie z profilowanej blachy (brak elementów o profilu zamkniętym).
Ostatnie autobusy typu San H01 zniknęły z ulic gdzieś na początku lat siedemdziesiątych.
Nie trafiły w ręce prywatne bo nie wolno było ich sprzedawać poza przedsiębiorstwa. Jedynie pudła skasowanych pojazdów służyły nowym użytkowanikom jako magazynki lub np. kurniki.
Przesięwzięcie jakim było znalezienie w miarę dobrego pojazdu było naprawdę trudne. O ile Syreny, Warszawy, czy jakieś przedwojenne samochody można bez problemu odnaleźć o tyle autobus należy do tych pojazdów, którymi raczej nikt się nie interesował, a przynajmniej nie robił tego dotychczas.
W końcu udało się. Czterdziestopięcioletni autobusik, choć przerobiony, trafił do nowego właściciela. Trzeba przyzanć, że autobus był w dobrych rękach, dbających o autko i sporą część swego żywota spędził pod dachem. To właśnie sprawiło, że jest w niezłej kondycji.
Oprócz autobusu udało się odnaleźć coś jeszcze. Jego historię. Dziś znany już niemal jest cały jego życiorys a w przypadku takich dużych aut to naprawdę rzadkość.
Została już "tylko" odbudowa. Zanim to jednak nastąpi trzeba odnaleźć wiele elementów w jakie kiedyś San był wyposażony. Jednym z nich są lampy. I te wewnętrzne i te zewnętrzne. Wewnętrzne to plafoniery o średnicy 16 cm. Zewnętrzne to identyczne lampy jakie kiedyś stosowano w Warszawach, Syrenach i Nysach z tego samego okresu. Niewielkie punkty świetlne (czerwone, białe i pomarańczowe). Tylko ich ilość jest nietypowa. 14 sztuk.
To chyba tyle jak na początek. Więcej informacji, historii i planów odnośnie autka znajdziecie w periodyku "Polskie autobusy".
Mam nadzieje że uda się wszysto odnaleść lub dorobić i San H01 będzie sprawnym muzealnym autobusem. Mam też małe pytanko czy planujecie odbódowę Sanów H25 lub H27 tych typów nie ma na chodzie , a co myślicie o autobusie Star czy gdzieś się jeszcze takowy ostał
Życzę szybkiej renowacji i pozyskań nowych eksponatółw Darex
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum