Kangur Syrena nr.2 czyli "powtórka z rozrywki"

Relacje z przeprowadzonych remontów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

i czego sie meczy nad czyms co nigdy takie idealne nie bylo :)?
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Awatar użytkownika
Kangur
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 395
Rejestracja: 2011-06-14, 16:53
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Kangur »

Obrazek


.. 450 godzin morderczej pracy i i i .. choć już po niebiańskich traktach szybowała ta Syrena, to jednak.. widać ma żyć :) No i pojechała się upiększyć .. 8) (dała się zawieźć na razie)

:wink:
"Syrenę skonstruowaliśmy w warunkach trudnych. Jest ona kompromisem (..) stanowi więc niejako produkt uboczny i tylko w ten sposób mogła się ukazać" Mgr inż. Karol Pionnier
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

No pięknie.
Zdjęcie po upiększeniu za 2-3 miesiące?
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
SyrHarMer
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2516
Rejestracja: 2015-12-29, 18:13
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: SyrHarMer »

POWODZENIA !
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545

KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r

KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Ja jestem pod wrażeniem takiej szybkości działań. Pół roku i wygląda że blacha ogarnięta.
A jak postępy?
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

dopadł sie jak by wczesniej jeżdził 102 :P
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
Kangur
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 395
Rejestracja: 2011-06-14, 16:53
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Kangur »

pietrekder pisze:Ja jestem pod wrażeniem takiej szybkości działań. Pół roku i wygląda że blacha ogarnięta.
A jak postępy?
O nie nie :) 2 lipca zacząłem , tydzień na urlopie byłem, to wychodzi niewiele ponad 4 miesiące 8) No ale zbyt intensywnie, niestety.. teraz jestem głuchy, ślepy a na kolanach zrobiła mi się taka dziwna skóra, jakby nie żyła.. to od klęczenia godzinami w kanale, bo jak wszyscy wiedzą, kanał mam tu ledwie metrowej głębokości, a ile to było pracy, z samym "czyszczeniem" nadwozia :???: Potem spawanie, wszystko w częściach, a z oryginalnej podłogi przeszczepieniu uległa wanienka, wnęka- pokrywa, jak i mocowanie ręczego..
Po tej masochistycznej akcji nadaję się do sanatorium.. :( Ale jechać też nie ma kiedy..
Choć zapowiada się niezły jubel za niecałe dwa tygodnie, kiedy to pod Warszawą stawiamy się na uroczystym Zakończeniu Sezonu z PZMotu
Syrenka została wyróżniona jako jeden z Automobili Roku, no a w kategorii swojej finalnie .. trzecie miejsce:

https://images91.fotosik.pl/77/72461efeeb27cf49.png

A widzieliście co tam jeździ? w Mistrzostwach Polski? :o Taka stodwójka odstaje o epokę od konkurentów, a myślicie że czemu ja tak zap... z tą setką? jak nie po to, aby w przyszłym roku w kategorii Post45 startować , tam są równiejsze szanse w "taborze" kurka wódka
(auta od 1945-1960.. za to za rocznik 1960 najwięcej punktów karnych, heh)
A tym linku, na końcu komunikatu są wyróżnione pojazdy:

https://pzm.pl/pliki/komunikat/gkpz/201 ... sezonu.pdf

Tak więc Syrenka u lakiernika, rano pojadę zobaczyć, jakie postępy od czwartku, kiedy to pojechała..
Tymczasem silnik się robi, Majeniu pomaga z transportem części :ok2 a ja zwolniłem tempo, choć dłubie się dalej, dziś np. odratowany element wydechu został (poświęcił się kołpak ze stotrójki :???: ale tak naprawdę pobojlowany był i ciężko byłoby za zicher wyciągnąć)

https://images92.fotosik.pl/77/ae1b3e720a36ccc6.jpg
"Syrenę skonstruowaliśmy w warunkach trudnych. Jest ona kompromisem (..) stanowi więc niejako produkt uboczny i tylko w ten sposób mogła się ukazać" Mgr inż. Karol Pionnier
majeniu1810
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 359
Rejestracja: 2010-11-25, 23:43
Lokalizacja: RYBNIK

Post autor: majeniu1810 »

Kangur dobrze ze skończyłeś siedzieć w garażu , może żona ci wybaczy i święta będą wyjątkowe - może obędzie się bez rozwodu :D :lol: :piwo:

Prawda taka że mieszkamy z Kangurem w jednym mieście i ile razy podjechałem do niego zawsze siedział w garażu sam , ciągle głaskając Syrenę tylko raz ku mojemu zdziwieniu kiedy podjechałem - wyszedł z domu - gratuluję zacięcia i zaangażowania ....
Myślę że kiedy skończysz Syrenę bedę pierwszą osobą która przejedzie się z tobą na obiecaną kawę :lol: jeśli będziesz coś potrzebował dzwoń :D :D :D :D
JARQ
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 63
Rejestracja: 2010-10-29, 20:29
Lokalizacja: Piastów Courbevoie

Post autor: JARQ »

Gratuluje wspanialego postepu prac
Wytrwałości i cierpliwości
Ja w tej chwili mam częściowo rozebrana moja niebieska truchleje i czekam na zdjęcia bo jak byłem w Warszawie wyszły mi takie ciemne i prosiłem mamę o fotografowanie samochodu na nowo dla szczegółów
Jestem chętny na podłogę bagażnika jeśli wytłoczona jeszcze czynna :D
JARQ
Awatar użytkownika
Kangur
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 395
Rejestracja: 2011-06-14, 16:53
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Kangur »

:wink:
"Syrenę skonstruowaliśmy w warunkach trudnych. Jest ona kompromisem (..) stanowi więc niejako produkt uboczny i tylko w ten sposób mogła się ukazać" Mgr inż. Karol Pionnier
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

A jakieś postępy z prac na zdjęciach też byśmy chcieli zobaczyć :-P
Widelec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 591
Rejestracja: 2015-10-16, 22:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Widelec »

Chyba nie ma co liczyć na zdjęcia, w końcu Kangur napisał na poprzedniej stronie, że nie ma na nie czasu.
Awatar użytkownika
Kangur
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 395
Rejestracja: 2011-06-14, 16:53
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Kangur »

..co fakt, to fakt.. naprawdę nie robiłem zdjęć niemal wcale, gdyż gonił mnie termin 15 listopada do lakiernika i pod koniec to już po 15 godzin w soboty robiłem przy Syrenie :???:
W wolny 12.09. .. 12 godzin..
Ale do rzeczy.. Panowie.. jak wiecie na początku bardzo wylewnie prezentowałem postępy przy setce, ale po tym, jak zaatakował mnie Roman z Wolsztyna (naprawdę, zdaniem wielu, wielu przesadził- np. Pyjterson był u mnie, pomagał, widok przednich błotników skwitował krótko: złom).
Wszyscy, którzy widzieli na żywo lub na maila, kwitowali krótko: złom.
Po tym oszczerczym ataku na mnie, tak ofiarnie pracującego w upale tyle-set godzin, jak widać wycofałem film (jak i zdjęcia w większości) z tematu.. Obecnie zapodaję co nieco zdawkowo..
No i przyjąłem sobie też takie wewnętrzne założenie, że zdjęcie po 100 odsłonach bez komentarza usuwam.
A bo co. w końcu forum to z łaciny "rozmawiać" tak więc to także argument, żeby nie wklejać..
Ale ok, jest nowina: bo dziś gadałem z lakiernikiem i wyznaczył termin odbioru pomalowanej Syrenki na.. najpóźniej 15 stycznia!
To bardzo dobra wiadomość :)
Gorsza to ta, że trzeba będzie przygotować sporą sumkę.. a kurcze akurat niedawno kupiłem motocykl.. przedwojenny, heh..
"Syrenę skonstruowaliśmy w warunkach trudnych. Jest ona kompromisem (..) stanowi więc niejako produkt uboczny i tylko w ten sposób mogła się ukazać" Mgr inż. Karol Pionnier
Widelec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 591
Rejestracja: 2015-10-16, 22:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Widelec »

A więc dorzucę swoje 3 grosze, w myśl zasady nie znam się, to się wypowiem.
W czasach starożytnego Rzymu może rzeczywiście "forum" miało znaczenie tylko związane z przekazem słownym, jednakże Rzymianie znali również wywodzące się od Greków określenie "panta rhei", którego znaczenia tłumaczyć chyba nie muszę. Zarówno "forum", jak i "panta rhei" można odnieść do naszego Forum na różne sposoby. Wraz z upływem czasu zmienia się wszystko, technika, mentalność, jak i znaczenie słów. Obecnie forum to nie tylko słowny przekaz informacji, wiadomości, ale również obejmujący wiadomości obrazkowe - zdjęcia, jak i filmy. Zatem nie podzielam Kangur Twoich poglądów, które zaprezentowałeś powyżej, a których z tego względu nie będę wiec przytaczał. Nie zawsze zdjęcie wymaga komentarza, więc po co bić pianę i niepotrzebnie nabijać posty. Wydaje mi się, że grupa, które jeszcze korzysta z tego Forum na pewno się z nimi zapoznaje i w jakiś sposób korzysta.
W mojej ocenie, Twoje fotorelacje były ciekawe chociażby, jednak nie z tego powodu, że mogę się na nich wzorować w stosunku 1:1, gdyż nie posiadam modeli, które Ty przywracasz do życia, ale zawsze coś mogę podpatrzeć, czegoś się dowiedzieć z historii zmian w produkcji.
Możesz dalej trwać przy swoim, i cała swoją wiedzę i doświadczenie zabrać ze sobą do przysłowiowego grobu, albo po ludzku się dogadać z Romanem, albo olać to co On mówi, w myśl zasady, że ta krowa co dużo muczy mało mleka daje i pokazać klasę i udostępnić ponownie fotorelację dla potomnych. Nie zarzucam tutaj nikomu złych intencji i do nikogo w tym momencie "nie piję", ale złośliwe komentarze są i będą zawsze.
Jeśli w czymś przegiąłem, czymś Ciebie, albo kogoś innego uraziłem to z góry przepraszam, wszak jest to forum wymiany doświadczeń, informacji i no i związanych z tym poglądów, a Twoja pracę podziwiam, szanuję i nie ukrywać, ze również chciałbym zobaczyć fotorelację z przebiegu renowacji.
majeniu1810
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 359
Rejestracja: 2010-11-25, 23:43
Lokalizacja: RYBNIK

Post autor: majeniu1810 »

Napisze krótko

A M E N


Nigdy wszystkim nie dogodzisz , kiedy ja kupiłem swoją Syrenę 9 lat temu i zapisywałem się do forum z wypiekami na pysku , każde moje nawet najgłupsze pytanie znajdowało sensowna odpowiedz , krok po kroku tłumaczyli mi koledzy jak idiocie ale zawsze wspólnymi siłami udało się naprawić - teraz zapytaj o coś - dziesięciu wyśmieje a ten jeden co wie jak rozwiązać problem , pomyśli ze szkoda czasu bo i tak wszyscy wiedza najlepiej - taki naród .

A ponieważ ze ja jestem bardzo na bierząco z twoim projektem wiem ile pracy i wyrzeczeń cię to wszystko kosztowało - wiec jak coś to służę pomocą może nie technicznie , bo jestem noga ale logistycznie wiesz dobrze ze zawsze ci pomoge Bo kiedyś pewien kolega na moim pierwszym złocie stwierdził ze mam pamiętać ze jesteśmy „rodzina” i tego się trzymam . A czy ty do swojej setki wspawasz błotniki z Audi czy Poloneza , pisząc kolokwialnie - lata mi to - twoje auto twoje zasady ....

Pozdrawiam Kangur i czekam na kolejne zlecenie
ODPOWIEDZ