Pasjonat z Rybnika

[suchy]

Zatrzasku maski?!

[Kangur]

Dość, dość, wystarczy Wygrał Roman, chodziło o tabliczkę
i jeszcze browar dla Szymona, za poczucie humoru

A gwoli faktów, oprócz tabliczki założone jest wszystko, plus jeszcze nie ma podstawki akumulatora, ale na tak słabym zdjęciu to ciężko widać, tak więc ave Roman

[suchy]

A mogę zamienić na żelki na wagę? Bo piwo dla mnie za gorzkie. A jest tam zatrzask maski? Bo jakoś nie widzę? Nie ma też manierki.

[Kangur]

Sto procent żelków Suchy Ale na Rajdzie.. Tylko nie wiem co Ty tak z tym zatrzaskiem.. wszystko jest i nawet działa. . .
Nie mam tylko jednej rzeczy- listew na usta.. tzn. mam, ale w opłakanym stanie..
Próbowałem to zalewać messingiem, dziura za dziurą, ale dziura dziurę dziurą pogania

https://images82.fotosik.pl/580/7560461a778f097d.jpg

Pokazywało się ostatnio ogłoszenie z nówkami tymi listwami dorabianymi, nawet tu na forum ktoś zamieszczał ogłoszenie grzecznościowo; w połowie marca zamówiłem, ale cisza..
No trudno, trzeba czekać, na razie będę jeździł bez listew

[ Dodano: 2017-05-23, 22:51 ]
Miałem już jeździć, marzyła mi się traska do Ustronia na Zlot, jednak.. mimo nakładów sił i środków.. nie ma jazdy
Nie ma biegów.. tak, wiem, moje łapska to nie zbawienne członki Pyjtersona ale aż taki dyletant nie jestem.. Wszystko kręcę wg. oryginalnej instrukcji, jak i Glinki z roku 68', jednak biegi zachowują się irracjonalnie,..
Działanie (niedziałanie) jest absurdalne.. np., podciągam pancerz aby uzyskać wsteczny, wsteczny jest, choć skacze, ale wodzik już niemal odrywa się od obudowy skrzyni, więc trójka i czwórka zapomnij
Regulacja cięgien to proces dobry na pokutę.. Podejrzewam jeszcze sierżanta, może być sabotażystą
Został więc dziś u kumpla przyprowadzony do pionu- sworzeń aż na 9mm rozwiercone, taki był luzak..





Jeszcze trochę powalczę, ale tak to jest jak się składa z dokupionych części, nie ma to jak trafić w komplecie
A w tej Syrenie była założona kompletna skrzynia z osprzętem od 105-ki.. I oczywiście w bardzo dobrym stanie, jednak ja przywracam do oryginału..
Wątpliwe by zdążyć na piątek..

[SyrHarMer]

Przed regulacją najpierw dokładnie POKASUJ wszystkie luzy na cięgnach - (WAŻNE) !

[elektryk85]

Jeszcze masz troszkę czasu noże jednak sie uda

[Jogurt]

Doktor i jak? Pacjentka żyje? Będziesz no zlocie?

[Kangur]

O, tapicerka się pojawiła.

Tak, boczki i drzwi są już gotowe jakiś czas
Podobnie jak grill został uzbrojony w brakujące listwy

[ Dodano: 2017-07-30, 22:39 ]
Obecnie dałem dorobić o s t a t n i element 102-ki, a mianowicie wykładziny pod deskę rozdzielczą jest coś takiego w Syrenie




Po głębokiej analizie zdjęć dostępnych w internecie, dałem obszyć w przeważającej wersji- tasiemką, nie nićmi
Obecnie muszę jeszcze te obicia "uzbroić" w zaczepy (tak aby się trzymały nadwodzia) w liczbie 8, i .. samochód będzie można uznać za ukończony
Zresztą i tak od razu przeszedłem płynnie w fazę użytkowania i .. remontowania

[motonita]

znaczy że wyjechałeś z garażu a ona sie popsuła ?

[Kangur]

Wykrakałeś..
.. Z Syreną katastrofa... A wczoraj (ale tak jakby dziś, bo do nocy naprawiałem) wyjechałem. Niestety nastąpił łańcuszek zdarzeń, który doprowadził do sporych strat/
Zasadniczo ogólny powód to jest taki, że po ukończeniu Syreny zacząłem trochę jeździć, to miałem po niedługim czasie podokręcać wszystkie śruby, tak dla zasady..
Tak więc najpierw pancerz linki gazu poluzował się i pedał spadł do podłogi- no ale z tym łatwo sobie poradzić, zablokowałem więc gaz na wysokich obrotach i włączyłem się do ruchu, podciągając po 2-3 metry (był korek, centrum miasta). Ale wtedy wiadomo- wciskając sprzęgło silnik ryczy..
No ale tak ujechałem ze 100 metrów, przy kolejnych "zawyciu" silnika, od wysokich obrotów wyrwało wałek wentylatora! , tak, tak.. mogłem wszystkie śrubki podociągać
Wyłamały się wszystkie łopatki wentylatora, a jeden z odłamków przedziurawił chłodnicę..
Syrenę zepchnęliśmy z uczynnymi ludźmi z ronda..
To ten wiatrak którym mnie elektryk85 poratował.. już go nie ma
Aha, tak przy okazji:
na ten geburtstag sto lat Marcinie i niech Ci się wiedzie! Syrenek nie wyłączając!


Tak to wyglądało..






Oczywiście po pracy zaraz zabrałem się do rozbiórki.. Byłem polutować uszkodzone miejsce w chłodnicy:






No i zleciało sporo godzin.. jutro ciąg dalszy napraw.. Stare Syreny to niezła pokuta
Nie bez powodu zresztą nasz pojazd ewoluował, gdzie na bieżąco eliminowano słabe punkty, linka gazu jak i aluminiowy wiatrak też znikła i chwała Im za to

[CZESIO1958]

Czyli się działo
Po mału ogarniesz i będzie

[Mariusz]

Trzymaj się. Da się poskładać.

[motonita]

nie ma takiej rzeczy ktorej nie mozna naprawić....

[SyrHarMer]

Kangur, Spokojnie ! Będzie dobrze, tylko bez nerw ! Jeszcze radocha przed Tobą !

[Kangur]

nie ma takiej rzeczy ktorej nie mozna naprawić....

Oj są.. Na przykład mój wentylator: w obrębie komory silnika odnalazły się tylko 2 ułamane łopatki..
Fakt, nie od razu przeszukałem ten odcinek drogi, gdyż musiałem do pracy (już spóźniony) ale opanowałem szybko sytuację i po 40 minutach poszedłem tam po te kawałki..
I patrzcie co za kraj, 40 minut i aluminium się traci
Odrzucam więc możliwość naprawy tego wałka, tak ukształtowane łopatki wentylatora trzeba by odlać..
Już raz załatwiałem uchwyty szyby do SUMa rok temu, to dziękuję Obiecanki cacanki





Natomiast jest plan, gdyż jak wiecie, mam swój wentylator z ułamanym jednym skrzydełkiem, więc dwa z tego denata to aż nadto
Ogólnie to kłopotów ciąg dalszy.. po tym zdarzeniu, a najbardziej przez to, że płyn z chłodnicy leciał ciurkiem tam gdzie nie trzeba, padł rozrusznik, i dziś cały dzień znów zeżarła Syrena