Camping N126 za syreną??
Moderator: adameo2
Camping N126 za syreną??
Jak myślicie, opłaca się kupić taką mała przyczepke N126, aby ciągną ją za syreną ?? Czy da sobie rade ?? Czy przeguby i inne dadzą rade ??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Camping N126 za syreną??
Myślę, że da rady, ale niczego sobie uciąć nie dam.
Przydałby się odpowiedni stelaż do haka, by przymocować go w mocnych punktach - podłoga syreny jest bardzo miękka i sama w sobie do haka nie nadaje się.
Moja syrenka miała hak, stąd wiem że jego mocowanie wymaga małych kombinacji. Co do wytrzymałości tej konstrukcji nie mam pojęcia.
Przydałby się odpowiedni stelaż do haka, by przymocować go w mocnych punktach - podłoga syreny jest bardzo miękka i sama w sobie do haka nie nadaje się.
Moja syrenka miała hak, stąd wiem że jego mocowanie wymaga małych kombinacji. Co do wytrzymałości tej konstrukcji nie mam pojęcia.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Moja miała "gniazda" z blachy, po prostu dodano grubą blachę z jednej i drugiej strony oryginalnej blachy bagażnika, plus kilka innych miejsc - nie pamiętam, hak wykręciłem i na razie nie montuję z powrotem.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Witam!
Syrena raczej nie uciagnie ciezkiej przyczepy kempingowej Co innego jakas mala jednoosiowka, ale po prostu problem lezy w tym, ze za slaby jest tyl nadwozia- bagaznik jakby zwisa za rama. Przy duzym obciazeniu moze dojsc do odksztalcen tylnej czesci nadwozia tak mi sie wydaje.
Pozdro
Syrena raczej nie uciagnie ciezkiej przyczepy kempingowej Co innego jakas mala jednoosiowka, ale po prostu problem lezy w tym, ze za slaby jest tyl nadwozia- bagaznik jakby zwisa za rama. Przy duzym obciazeniu moze dojsc do odksztalcen tylnej czesci nadwozia tak mi sie wydaje.
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Nie macie racji !!! Oj młodzież ,młodzież. ))
1-------Syrena ciągnie swobodnie przyczepę mieszkalną, nawet większą niż ta typu 126. Żadne odkształcenia nie zachodzą, choć przyznaję, że mocowanie haka jest słabe.
Daaaawno temu jeździły Syreny z tymi przyczepami MASOWO.
Trzeba takową dobrze wyważyć...i w drogę. Jak by co.....pokombinować z wyprzedzeniem zapłonu jeśli na 4-tym biegu zwalnia na prostej drodze.
To znaczy-----zapłon trochę opóźnić, oraz śrubę regulacji gaźnika ( tę od spodu) odkręcić na 2,5 obrotu a nawet troche więcej.
Dostaje więcej mocy i ciągnie !!!!! Nawet pod górę. Na czwórce !!!!
2------ Odrębną sprawą jest mocowanie innego haka. Robi się to wtedy, gdy chcemy holować bagażową przyczepę o udźwigu np 1 tony (nielegalne transporty w stanie wojennym--Boże gdzież te czasy, po nocy ,zimą, z tyłu kloce dębowe na przyczepie aż oś się rozkraczała).
Hak przytwierdza się do RAMY w 4 punktach, oraz do podłogi bagażnika na 2 śruby z uchem. Przechodzi on POD tylną osią...dlatego to ucho dla utrzymania go nisko pod osią.
Mam taki hak do dzisiaj......)))))) Ciągnałem nim traktor Ursus po śniegu aby odpalił !!!!! I odpalił !!!!!!!!! To był Ursus 4 garowy 4011.
Oj młodzi młodzi--co wy wiecie o Syrenie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1-------Syrena ciągnie swobodnie przyczepę mieszkalną, nawet większą niż ta typu 126. Żadne odkształcenia nie zachodzą, choć przyznaję, że mocowanie haka jest słabe.
Daaaawno temu jeździły Syreny z tymi przyczepami MASOWO.
Trzeba takową dobrze wyważyć...i w drogę. Jak by co.....pokombinować z wyprzedzeniem zapłonu jeśli na 4-tym biegu zwalnia na prostej drodze.
To znaczy-----zapłon trochę opóźnić, oraz śrubę regulacji gaźnika ( tę od spodu) odkręcić na 2,5 obrotu a nawet troche więcej.
Dostaje więcej mocy i ciągnie !!!!! Nawet pod górę. Na czwórce !!!!
2------ Odrębną sprawą jest mocowanie innego haka. Robi się to wtedy, gdy chcemy holować bagażową przyczepę o udźwigu np 1 tony (nielegalne transporty w stanie wojennym--Boże gdzież te czasy, po nocy ,zimą, z tyłu kloce dębowe na przyczepie aż oś się rozkraczała).
Hak przytwierdza się do RAMY w 4 punktach, oraz do podłogi bagażnika na 2 śruby z uchem. Przechodzi on POD tylną osią...dlatego to ucho dla utrzymania go nisko pod osią.
Mam taki hak do dzisiaj......)))))) Ciągnałem nim traktor Ursus po śniegu aby odpalił !!!!! I odpalił !!!!!!!!! To był Ursus 4 garowy 4011.
Oj młodzi młodzi--co wy wiecie o Syrenie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nooo.... moja też miała hak, jeździła z przyczepką (małą, jednoosiówką) i po 36 tyś kilometrów silnik nie miał kompresji (dlatego musiałem dać inny, nowy) i dlatego uważam że Syrena nie jest autem stworzonym do ciągnięcia przyczepki Nie wiem może poprzedni właścicel woził na niej jakieś niebotyczne ciężaru albo katował silnik ..... faktem jest że na tamtym silniku się nie dało jeździć .....
Pozdro
Pozdro
Szukam Syrenki na sprzedaż
Lajer105l pisze:Ja nie jeździłem tym autem z przyczepką tylko jej poprzedni właściciel i nie mam pojęcia jak jeździł
Pozdro
Nie strasz mnie, moja też byłą eksploatowana z przyczepką, znalazłem w niej jakieś podanie związane z budową byłego właściela, więc chyba robiła za roboczego wołka - to tłumaczy podwójne resory z tyłu. Aaa, i ma troche ponad 30.000 km.
Cóż - zobaczymy po remoncie (ile to jeszcze potrwa, łoooomatkoo....)
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Mówimy tu o używaniu przyczepy od czasu do czasu (turystycznej).
Nic nie wiadomo o wpływie przyczepy na trwałość silnika, ale na pewno holowanie przyczepy powoduje szybsze zużycie skrzyni biegów (moim zdaniem głównie......tarczy sprzęgła, która się lekko przypala i potem ślizga).
A propos-----stara metoda na odświeżenie sprzęgła : Trysnąć z gaśnicy w sprzęgło !!!!!!
Ale ja tego nie robiłem, tak tylko piszą.....
Nic nie wiadomo o wpływie przyczepy na trwałość silnika, ale na pewno holowanie przyczepy powoduje szybsze zużycie skrzyni biegów (moim zdaniem głównie......tarczy sprzęgła, która się lekko przypala i potem ślizga).
A propos-----stara metoda na odświeżenie sprzęgła : Trysnąć z gaśnicy w sprzęgło !!!!!!
Ale ja tego nie robiłem, tak tylko piszą.....
tia... a jak napisze ze trzeba wypic koktail z wlosem pasa to tez podziala na sprzeglo? z praktyki - na trasie jak sie slizga sprzeglo to mozna zalac coca-cola (ale org cola, niczym innym), pomaga na tyle, ze da sie dojechac do domu. mi pomoglo. ale trzeba sie liczyc z szybka wymiana, bo to sposob na krotka mete
przyczepka za syreną
Do tematu przyczepki za Syreną:
na podstawie doświadczeń brata Darka i jego Syrenki cabrio i przyczepki zrobione z dwóch tyłów syrenki, który pojechał teraz do Zwickau w takim zestawie.
Na pewno musisz się liczyć z większym zużyciem paliwa i to nawet o 5 litrów. U brata Syrenka normalnie zużywa 8 litrów na 100km a z przyczepką 12-13 litrów. Przy wiekszych temperaturach powietrza musisz uważać na temperaturę wody w chłodnicy - grozi przegrzaniem silnika. Przy wysokich temperaturach jakie były wczoraj, tj. 17 czerwca, na trasie do Zwickau brat musiał stawać kilka razy aby go nie przegrzać i to mimo zamontawanego dodatkowego wiatraka chłodzącego za chłodnicą.
Aha, przyczepka waży ponad pół tony
Co do sprawy montażu haka w Syrenie muszę sprawdzić przy swojej Syrenie. Jak kupiłem to już był. Podobno był zamontowany fabrycznie w co nie bardzo chce mi się wierzyć. Postaram się umieścić fotki jak wróci z Zwickau - niestety ja z pewnych przyczyn nie pojechałem
na podstawie doświadczeń brata Darka i jego Syrenki cabrio i przyczepki zrobione z dwóch tyłów syrenki, który pojechał teraz do Zwickau w takim zestawie.
Na pewno musisz się liczyć z większym zużyciem paliwa i to nawet o 5 litrów. U brata Syrenka normalnie zużywa 8 litrów na 100km a z przyczepką 12-13 litrów. Przy wiekszych temperaturach powietrza musisz uważać na temperaturę wody w chłodnicy - grozi przegrzaniem silnika. Przy wysokich temperaturach jakie były wczoraj, tj. 17 czerwca, na trasie do Zwickau brat musiał stawać kilka razy aby go nie przegrzać i to mimo zamontawanego dodatkowego wiatraka chłodzącego za chłodnicą.
Aha, przyczepka waży ponad pół tony
Co do sprawy montażu haka w Syrenie muszę sprawdzić przy swojej Syrenie. Jak kupiłem to już był. Podobno był zamontowany fabrycznie w co nie bardzo chce mi się wierzyć. Postaram się umieścić fotki jak wróci z Zwickau - niestety ja z pewnych przyczyn nie pojechałem
hak
lo matko, az o 5l?? straszne... kurde, nawet jak na dwutakta... kiedys swoim ciagnalem przyczepe o dlugosci razem z dyszlem jak moj warbi, wiozlem na niej kilka bloczkow betonowych na takie betonowe lawki spotykane czasami na osiedlach, na 4 sztuki, mysle ze calosc wazyla spokojnie 400kg. spalil wtedy 3l wiecej niz normalnie, oczywiscie przy spokojnej jezdzie. niestety, o gwaltownym hamowaniu nie myslalem, bo nie byloby takiej mozliwosci. natomiast nie bylo problemow z grzaniem silnika, mimo dosc wysokiej temperatury anirazu nie wskoczylo na czerwone pole - chlodnica jak w syrenie, za silnikiem. reasumujac - 5l to bardzo duzo, ale mysle ze na trasie spali mniej, bo jak sie juz rozbujasz do tych 70-80 to na 4 biegu powinno isc gladko...