Buty Józefy wz.919
Moderator: adameo2
Kierowco i dalej chodzisz w tych najgorszych butach świata? Moje były kupione w legendarnym sklepie ,,Major" w Kielcach, obcierały do krwi, ale jedną parą używałem 10 lat na motocyklu, ale się przesiadłem na ,,skutery". Wygodniejsze, jeszcze mnie ani razu nie obtarły. A forumowicze w czym jeżdżą na motocyklach? Oraz pytanie do znawców, jakie buty są lepsze jeżeli chodzi o wygodę ,,desanty", czy ,,opinacze"?
Syrena 105L 1980
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
A wygodniejsze są dżinsy czy "bojówki"? Co kto lubi. Dla mnie wygodniejsze były "desanty". Chodziłem w opinaczach i desantach prawie 20 lat, w tym czasie znosiłem jakies 6-7 par Przy czym najlepsze wytrzymały prawie 6 lat (opinacze z początku lat 90. noszone cały rok, z małymi przerwami latem; wtedy kilka-kilkanaście km dziennie, góry itp) aż przetarłem podeszwę, najsłabsze 1,5 roku i wszystko się rozklejało i szwy popuszczały (desanty, produkcja z okolic 2010r). Kwestia producenta również ma znaczenie - miałem już w rekach desanty ze współczesnej produkcji, w ktorych można było skaleczyć stopę o gwoździe od podeszwy (!) - nowe buty, w sklepie.
Od paru lat chodzę w różnych lżejszych butach, mniej lub bardziej "wojskowych", ale wszystkie mają już jakieś wstawki "wentylacyjne", a i w całości na "stary" motór sa nieco za delikatne
Od paru lat chodzę w różnych lżejszych butach, mniej lub bardziej "wojskowych", ale wszystkie mają już jakieś wstawki "wentylacyjne", a i w całości na "stary" motór sa nieco za delikatne
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
A dlaczego w takim syfie chodziłeś? Nie lepiej było dać dwa razy więcej, ale kupić np buty Bundeswehry? Ja moje dostałem i tak już zostały, ale celowo i świadomie bym ich nie kupił. Jedyna zaleta na motocykl jest taka, że nawet od junakowej kopki nie robi się dziura w podeszwie, bo taka twarda jest. Dlatego nadają się do jeżdżenia, ale nie chodzenia. Idąc w nich po mokrych korzeniach, kamieniach, czy w zimę to leżymy. Ci co byli w wojsku, to wiedzą, że tam połowa rzeczy jest na lipę i to jest przykład tej części wojska która jest tylko teoretycznie. Niby mamy buty, nawet ładne, tylko, że do niczego się nie nadają. Ale generały się cieszyły, że armia się modernizowała i miała nowe buty.
Syrena 105L 1980
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
Bo wtedy mi pasowały. Bundeswehry nie mogłem dobrać rozmiaru - albo za niskie podbicie miały, albo za wąsko w palcach... a jak już dorwałem pasujace, to mnie obcierały. I wcale nie były jakoś wyraźnie lżejsze.
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
no i ja się doczekałem swoich desantów
co dziwne, nosze od paru dni, lewy but ideał, prawy gorzej, bo obciera na kostce ale podołamy, będą z niego ludzie. Ogólnie jak na razie są ok, twarda podeszwa fakt. mam najprawdobodniej z 2001r z Gdyni
co dziwne, nosze od paru dni, lewy but ideał, prawy gorzej, bo obciera na kostce ale podołamy, będą z niego ludzie. Ogólnie jak na razie są ok, twarda podeszwa fakt. mam najprawdobodniej z 2001r z Gdyni
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
W desantach schodziłem całą młodość. Zjadłem ich kilka par. Nigdy żaden mnie nie obtarł choć na nogach robiło się dużo. Fakt zdarzyła mi się para skrzypiąca. Do tej pory jedne mam na stanie, głównie na ruska z koszem lub wyprawę z wykrywaczem do lasu.
Na zimę w nich bida - ciepła to w nich nie ma. Latem w miarę ok - ciężko aby się noga spociła.
Na zimę w nich bida - ciepła to w nich nie ma. Latem w miarę ok - ciężko aby się noga spociła.
Odpowiadam dla Suchego - tak, w dalszym ciągu noszę desanty (nawet tą samą parę widoczną na fotkach) na przemian z opinaczami. Od 2013 roku kilka pikników militarnych, chodzenie do pracy, po ruderach, po lesie, wspinanie po zbrojeniach na bunkry. Specjalnie ich nie oszczędzam a mimo wszystko nie chcą się rozlecieć. No i nie widziałem jeszcze butów które miałyby lepsze sznurówki.
W desantach cenię przede wszystkim ten klasyczny wygląd -można wypastować na połysk, normalna podeszwa z wyraźnie zaakcentowanym obcasem. Niestety nie można już kupić nawet jakiś normalnych kamaszy roboczych tylko wszystko wygląda jak skrzyżowanie topornych adidasów z butem profilaktycznym. Parciane wstawki, kosmicznie wyprofilowane podeszwy no i po co to komu?
W desantach cenię przede wszystkim ten klasyczny wygląd -można wypastować na połysk, normalna podeszwa z wyraźnie zaakcentowanym obcasem. Niestety nie można już kupić nawet jakiś normalnych kamaszy roboczych tylko wszystko wygląda jak skrzyżowanie topornych adidasów z butem profilaktycznym. Parciane wstawki, kosmicznie wyprofilowane podeszwy no i po co to komu?
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Opinacze są na pewno ładniejsze, dłużej trzymają fason, pozostają dopasowane do nogi. Mam parę prod. DC Lublin.
Desanty - jak to desanty. Rozklepują się ale poza tym buty nie do zdarcia. Osobiście zakładam ładnie wypastowane opinacze jako moje buty wyjściowe na zimę a desanty to bardziej moje trepy gospodarcze. Kiedyś z powodu chwilowego braku kamaszy roboczych przez około tydzień w nich pracowałem. Nie zrobiło to na nich żadnego wrażenia, na upartego mógłbym tylko zmienić buty i iść do domu.
W tanich adidasach od chinola już po 4-5 godzinach skarpety pływają, zawsze muszę mieć ze sobą parę na zmianę.
Mamy też w pracy artystę, który w jednych skarpetach przychodzi, zmienia na robocze, przepracuje 8-12 godzin i bez mycia nóg znowu przekłada na cywilne Posiadający obok szafki mają przeje... powiew świeżości Old Spice
Desanty - jak to desanty. Rozklepują się ale poza tym buty nie do zdarcia. Osobiście zakładam ładnie wypastowane opinacze jako moje buty wyjściowe na zimę a desanty to bardziej moje trepy gospodarcze. Kiedyś z powodu chwilowego braku kamaszy roboczych przez około tydzień w nich pracowałem. Nie zrobiło to na nich żadnego wrażenia, na upartego mógłbym tylko zmienić buty i iść do domu.
W tanich adidasach od chinola już po 4-5 godzinach skarpety pływają, zawsze muszę mieć ze sobą parę na zmianę.
Mamy też w pracy artystę, który w jednych skarpetach przychodzi, zmienia na robocze, przepracuje 8-12 godzin i bez mycia nóg znowu przekłada na cywilne Posiadający obok szafki mają przeje... powiew świeżości Old Spice
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
I nie wywalasz się w opinaczach w zimę? Ja kiedyś chodziłem w desantach, to byle lód i gleba- zero trzymania.
Poza tym jak już jesteśmy przy obuwiu roboczym, to na codzień cały rok chodzę w butach ,,REIS BRI buty zawodowe", nie ma rzeczy uniwersalnych, ale te są. Chodzę w nich na co dzień cały rok, nadają się do pracy, na rower i do kościoła. Full wygodne, miękkie, porządna podeszwa z dobrym bieżnikiem.
Poza tym jak już jesteśmy przy obuwiu roboczym, to na codzień cały rok chodzę w butach ,,REIS BRI buty zawodowe", nie ma rzeczy uniwersalnych, ale te są. Chodzę w nich na co dzień cały rok, nadają się do pracy, na rower i do kościoła. Full wygodne, miękkie, porządna podeszwa z dobrym bieżnikiem.
Syrena 105L 1980
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
latam chyba już 2 tydzień, na dzień dzisiejszy buty idealne bywa czasami że od 8 do 18 non stop mam na nogach,, na zajęcia, na długie spacery z ulotkami i nic nie obciera, nie bolą nogi i nie poca jako tako:)
tylko czarny ślady zostawię czasem na linoleum na wydziale
i suchy, nie kusiło mnie kupno niemieckiego chłamu, zapłąciłbym więcej, majać jakieś niemieckie
a tak mam polskie które idealnie leżą, co dziwne.
Będę zdawął relacje za jakiś czas jak będą wygladac one
tylko czarny ślady zostawię czasem na linoleum na wydziale
i suchy, nie kusiło mnie kupno niemieckiego chłamu, zapłąciłbym więcej, majać jakieś niemieckie
a tak mam polskie które idealnie leżą, co dziwne.
Będę zdawął relacje za jakiś czas jak będą wygladac one
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
mialem krótką okazję, jak na razie nie było tak żesię wyrżnąłem, jakoś to szło chodzenie, na ewno lepiej niż w adidasach, podobnie do tanich traperów
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew