Jak zamontować w Syrenie hamulce z Lublina.

Czyli konkretne porady, fotorelacje, jak wykonać daną czynność (wymiana krzyżaka, żarówki itp)
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Dziękuję. Przemyśl proszę sprawę zamocowania tych krótkich przewodów. Nie chodziło mi o możliwość urwania któregokolwiek z nich przy skręcie a o fakt, że niezamocowany przewód mimo wszystko pracował będzie przy każdym skręcie, bo elastyczne przewody też mają swoją sztywność. Tysiące mikro ugięć i miedź może pęknąć. Wystarczy przecież łapnąć przewód trytytką do zwrotnicy.
Kolejne pytanie, ponieważ zestaw mój składam z elementów:
Mam tarcze kotwiczne, bębny, cylinderki, szczęki i sprężyny. Na zdjęciach widać jeszcze elementy łączące szczęki - jeden z drutu a jeden - jakaś blaszana wytłoczka. Czy dobrze rozumuję, że te z drutu to elementy samoregulujące a te niżej to rozpieracze od ręcznego i potrzebuję po dwie sztuki tego czegoś?
sn61
Posty: 20
Rejestracja: 2016-11-20, 13:28
Lokalizacja: małopolska

Post autor: sn61 »

Kompletna tarcza zawiera oprócz szczęk, cylinderków, zawiera dwie sprężyny ściągające rozpierak do samoregulacji położenia wstępnego szczęk i cięgno połączone (sterujące) mechanizmem samoregulacji. Rozpieracz ręcznego nie zawiera się w tym zestawie. Są otwory na linki (które nota bene trzeba zaślepić, żeby kurz i woda nie leciały do środka), ale rozpieraka ręcznego nie ma. To co widać na zdjęciu jest konieczne do działania samoregulacji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Wracając do tematu przewodu hamulcowego. Czy nie można założyć cylinderka hamulcowego z syreny? Wtedy problem przewodu odpada bo jest identyczny jak w syrenie.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Skompletowałem i ja swój zestaw dobprzeróbki hamulców. Z uwagi na cięcie kosztów tarcze kotwiczne mam używane, ale resztę elementów hamulców nowe. Z tego samego powodu montuję syrenkowe bębny hamulcowe. Trzeba je conieco zmodyfikować na tokarce i pasują. Gdyby ktoś kpmpletował swój zestaw - mam do oddania dwa rozpieracze ręcznego - przez pomyłkę kupiłem cztery.
Dawidzie - nie idzie bez rzeźby poważnej założyć syrenkowych cylinderków, bo mają za duża średnicę tego okrągłego elementu który wchodzi w tarczę kotwiczną. Żuk ma to mniejsze i również dla tego nie ma miejsca na założenie do niego syrenkowego wyjścia kątowego na przewód

[ Dodano: 2017-01-27, 21:15 ]
No i jaja jak berety. Przód - bezproblemowo, jednak kogoś kto twierdzi, że tarcze kotwiczne z samoregulacją pasują na tył do syreny, zdrowo fantazja ponosi. Tarcza kotwiczna żuka jest zbyt głęboko przetłoczona w okolicy cylinderka hamulcowego w związku z czym nie da się jej dobrze zamontować na oś syreny. Dzięki takim dobrym radom niepotrzebnie kupiłem tarcze kotwiczne i cylinderki.
Dziękuję bardzo - dzięki Wam zacząłem budować tylne hamulce z samoregulacją na bazie tarczy, cylinderka i bębna Syreny oraz szczęk i samoregulatorów żuka. Jedno popołudnie w garażu i zestaw na jedną stronę praktycznie zrobiony.
Widelec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 591
Rejestracja: 2015-10-16, 22:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Widelec »

A gdzie zdjęcia i opisy???
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Zdjęcia i opisy będą wtedy, gdy założę hamulce i pojeżdżę na nich. Wtedy będę wiedział, że wszystko pasuje i działa, w przeciwieństwie do żukowych na tył do syreny.
Kilka osób chwaliło się, że założyli - ciekawe dla czego nie pochwalili się, że tarcza kotwiczna żuka nie ma bez przeróbek możliwości zamocowania do niej pancerza linki ręcznego . Nie wspomnieli również, że syrenkowa linka ręcznego kompletnie nie pasuje do żukowej dźwigni....
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

ja montowałem na przód jedynie, podobnie jak ty, używka z lublina na nowych szczękach i spręzynach i dziąła to aż miło :)
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
sn61
Posty: 20
Rejestracja: 2016-11-20, 13:28
Lokalizacja: małopolska

Post autor: sn61 »

Rozpocząłem sezon i pierwsze przejażdżki ze zmodernizowanymi hamulcami. Niestety, tak jak pisałem bębny z bieżącej produkcji są potwornie krzywa. Bicie było 0,5mm. Po przetoczeniu bębna było znacznie lepiej, ale mam inny problem. Grzeje mi się bęben z prawej strony. Po rozkręceniu odpuszczam szczęki na samoregulatorze i jest ok. Po kilku silniejszych hamowaniach problem powraca i szczęki nie wracają do położenia neutralnego, tylko trą o bęben, co po kilku kilometrach powoduje konkretne grzanie się bębna.
Czy mieliście taki kłopot? Czy jest jakiś sposób poprawy działania samoregulatgorów czy taki ich urok?
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Post autor: warszawa_24 »

Bęben nie może się grzać, w żadnym aucie. Mi w Warszawie się nie grzeją, w Renault też nie ani w 105L się nie grzały.
Przód czy tył? Jak tył to może coś z linką ręcznego?
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
PYJTERSON
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 501
Rejestracja: 2008-03-19, 16:34
Lokalizacja: Georgenberg

Post autor: PYJTERSON »

sn61 pisze:Rozpocząłem sezon i pierwsze przejażdżki ze zmodernizowanymi hamulcami. Niestety, tak jak pisałem bębny z bieżącej produkcji są potwornie krzywa. Bicie było 0,5mm. Po przetoczeniu bębna było znacznie lepiej, ale mam inny problem. Grzeje mi się bęben z prawej strony. Po rozkręceniu odpuszczam szczęki na samoregulatorze i jest ok. Po kilku silniejszych hamowaniach problem powraca i szczęki nie wracają do położenia neutralnego, tylko trą o bęben, co po kilku kilometrach powoduje konkretne grzanie się bębna.
Czy mieliście taki kłopot? Czy jest jakiś sposób poprawy działania samoregulatgorów czy taki ich urok?

Prawdopodobnie
Brak luzu na trzpieniu pompy hamulcowej

ewentualnie
zapieczony cylinderek rozpierający tego koła co grzeje, lub słaba sprężyna ściągająca szczęki.
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena :)
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Przejrzyj cykinderek, najlepiej rozbierz, sprawdź czy tłoczki pracują ok i nasmaruj. Te nowe cylinderki są fatalnej jakości. U mnie jeden rozciekł się po 10 km. U mnie brak było luzu na popychaczu pompy to trzymały równo obydwa przednie koła. Teraz wszystko ok i bębny zimne
sn61
Posty: 20
Rejestracja: 2016-11-20, 13:28
Lokalizacja: małopolska

Post autor: sn61 »

To na pewno nie cylinderek, ani luz na pompie. Pisałem Wam, że problem nie jest w braku możliwości cofania się szczęk przez wysunięty cylinderek, tylko przez to, że samoregulator zbytnio podciąga szczęki i zatrzymuje je rozwarte do tego stopnia, że bęben się blokuje - to znaczy koło uwolnione z ziemi kręci się ręcznie z dużym oporem.
Po odpuszczeniu samoregulatora dwa ząbki niżej jest ok. Dzisiaj zrobiłem test. Odpuściłem ponownie samoregulator do położenia początkowego. Pedał hamulca oczywiście schodził nieco niżej, ale bez niebezpiecznego zbliżania się pedału do podłogi. Po kilkunastu kilometrach jazdy po górskich drogach (a więc z hamowaniem), bębny były gorące i niestety szczęki ponownie blokowały bęben. Po zdjęciu bębna okazało się, że samoregulator znowu poszybował w górę i położenie spoczynkowe szczęk jest zbyt rozwarte.
Spróbowałem innego sposobu. Naciągnąłem nieco sprężynkę sterującą samoregulatorem, tak by podciąganie stanu spoczynkowego następowało później, to znaczy przy większym rozwarciu szczęk podczas hamowania. Przy próbie bez bębna, samoregulator nadal działał, ale faktycznie, aby przeskoczył samoregulator potrzeba większego zużycia, a więc rozwarcia szczęk podczas hamowania. po kolejnej jeździe próbnej podniosłem samochód i..... koło kręciło się luźno, a po demontażu bębna okazało się, że ze stanu początkowego samoregulator podciągnął się o jeden ząbek, a nie trzy jak przy fabrycznym stanie sprężyny.
Pedał przy wciśniętym mocno hamulcu nie schodzi zbyt nisko i odnoszę wrażenie, że to rozwiązanie póki co pomogło.
Będę teraz obserwował przez cały sezon, czy w miarę zużywania się szczęk i bębna, pedał będzie schodził tak samo przy hamowaniu, a więc czy samoregulaotry działają prawidłowo.
Rozpisałem się trochę, ale chciałem opisać problem i próbę znalezienia sposobu na zaradzenie mu ;-)
Pozdrawiam wszystkich syreniarzy!
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

kolego, problemem syreny czy też żuka są często krzywe piasty oraz bębny, co powoduje że samoregulator żle działa

nie ma znaczenia czy części są nowe czy stare

najlepszym rozwiązaniem jest przetoczenie bębnów oraz piast!!! i sprawdzenie tego w komplecie na tokarce !!

przednie piasty trzeba toczyć na czopie(może być jakiś zapasowy) tylne piasty -można wyjść od miejsca osadzenia łożysk
samo toczenie bebnów w syrenie nie wystarcza...
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Na koniec zaznaczyć położenie bębna na piaście i już zawsze składać na znaki
sn61
Posty: 20
Rejestracja: 2016-11-20, 13:28
Lokalizacja: małopolska

Post autor: sn61 »

A udało Ci się kiedykolwiek założyć bęben w innym położeniu niż właściwe? Otwory na śruby bębna i śruby felgi nie są symetryczne...
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
ODPOWIEDZ