to sie nazywa fart takie cacko i to od pierwszego wlasciciela i to w takim stanie ja bym zadnej generalki nie robil ewentulalnie jakies zaprawki lub naprawy mechaniki za pare lat oderestaurowanych syren bedzie duzo a w orginale w dobrym stanie - garstka
tylko umyc i jezdzic
Śliczna , mam identyczną tylko z 83 , też od pierwszego właściciela z małym przebiegiem ale niestety w szopce stała i myszy ją zjadły w środku a na zewnątrz "ruda" ... trochę czasu i browarków i wróciła do świetności ... Jeszcze raz gratuluję twojego zakupu Piękna niunia