Ale do pięknego fortepianu musi być jeszcze dobry pianista, rozumiesz Pan problem.Marek.K. pisze:ale tak się zastanawiając, przeciez to co robi kolega Natan, mozę każdy w swoim zaciszu domowym zrobić
[ Dodano: 2013-02-13, 20:16 ]
Rzeczywiście, spawając ją myślałem o Tobie.Tomasz pisze:zzr2320, łapka 'prawie' jak u mnie
[ Dodano: 2013-02-13, 20:19 ]
Wymieniałem łożyska, dobierałem zębatki, łożyska igiełkowe i ich bieżnie montując jak najmniej zużyte, montowałem parę atak+talerz wyjęte z prawie nowej skrzyni (odrzuconej z gwarancji), dobierałem synchronizatory i najważniejsze - regulowałem "w koło Macieju" odległości między w zasadzie wszystkimi zębami. To, co podaje serwisówka ma się nijak do rzeczywistości, jeżeli składa się skrzynię z dwóch kibli starych części...Lesiu pisze:zzr2320, a co robiłeś dokładnie w tej skrzyni. Może podjąłbyś się naprawy mojej skrzyni którą kiedyś wymontowałem z auta.
[ Dodano: 2013-02-13, 20:26 ]
Myślałem o tym, bo rzeczywiście dobrze mi poszło, zostałem pozytywnie oceniony przez dwóch niezależnych znawców skrzyni od Syreny, mam porobione narzędzia do tej skrzyni, ale problemem są podkładki dystansowe. Przekopałem cały warsztat, żeby znaleźć jedną podkładkę i całe szczęście, że coś się znalazło. Muszę wpierw opanować z czego je się da robić. Poza tym, ważna rzecz, jak ja rozgrzebię skrzynię, to będę potrzebował np. wymienić jakieś koła. I skąd je wezmę? Nie wiem, czy ktoś w mojej okolicy jeszcze napawa koła zębate. To by trzeba było rozmawiać indywidualnie, najlepiej telefonicznie.michalalex pisze:No rzeczywiście ta skrzynia wygląda super. Może założysz mini warsztat ze skrzyniami do Syren jak syrena104bili z blacharką Ucieszyłbym się, bo moja skrzynia ma najechane ponad 70 000 km i też się pewnie będzie wkrótce kwalifikowała do remontu.
P.S.: Skrzynia może wyglądać jak nówka, ale "co mi po pięknym talerzu, jak nie ma z niego co zjeść"