lusterka Galmot
lusterka Galmot
Czy ma ktoś z was mądry sposób na rozgięcie rantów lusterka Galmot .
===Bierzesz pan sróbokręt [wkrętak płaski] i lecim z tym koksem kawałek po kawałeczku.
Później można dokupić arkusz tamtego plastikowego lustra [na tzw. wkłady lusterek], dociąć i przymocować odpowiednio przyciętą uszczelką/rynienką od lusterka np. Żuka.
Pytanie tylko czy rozchodzi się o lusterko ze szkłem płaskim czy wypukłym jak u Glinki???
Później można dokupić arkusz tamtego plastikowego lustra [na tzw. wkłady lusterek], dociąć i przymocować odpowiednio przyciętą uszczelką/rynienką od lusterka np. Żuka.
Pytanie tylko czy rozchodzi się o lusterko ze szkłem płaskim czy wypukłym jak u Glinki???
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Strasznie prostackie i nieprofesjonalne podeście.
Jeśli uszkodzone jest lustro, należy je wytłuc delikatnie. Jest osadzone na gumowej uszczelce w kształcie litery U lub na płaskim kawałku gumy (zależnie od modelu). Lusterko tłuczemy (7 lat nieszczęścia) i z nienaruszoną "ramą" idziemy do szklarza który od ręki docina potrzebny element i albo szkło wkleja albo wciska w przypadku gumy w kształcie U. W Kaliszu za płaskie lustro zapłaciłem 9zł, za sferyczne 20zł. Na samym lusterku nikt nie dopatrzy się żadnych śladów ingerencji.
Radzenie, żeby sobie odginać wkrętakiem jest skrajnie głupie i chyba każdy wie, że tak można - tylko że równie dobrze można nakleić szkło na taśmę lub w ogóle, lusterko trzymać ręką, będzie spełniać swoją funkcję.
Trza naprawiać- nie psuć, a na pewno nie pisać jeśli się nie robiło.
To samo tyczy się ramek liczników - ale to wymaga już narzędzi (wykonałem takie) i nie chcę zdradzać ich konstrukcji, napiszę jedynie że opierają się o rolkę i element stożkowy.
Jeśli uszkodzone jest lustro, należy je wytłuc delikatnie. Jest osadzone na gumowej uszczelce w kształcie litery U lub na płaskim kawałku gumy (zależnie od modelu). Lusterko tłuczemy (7 lat nieszczęścia) i z nienaruszoną "ramą" idziemy do szklarza który od ręki docina potrzebny element i albo szkło wkleja albo wciska w przypadku gumy w kształcie U. W Kaliszu za płaskie lustro zapłaciłem 9zł, za sferyczne 20zł. Na samym lusterku nikt nie dopatrzy się żadnych śladów ingerencji.
Radzenie, żeby sobie odginać wkrętakiem jest skrajnie głupie i chyba każdy wie, że tak można - tylko że równie dobrze można nakleić szkło na taśmę lub w ogóle, lusterko trzymać ręką, będzie spełniać swoją funkcję.
Trza naprawiać- nie psuć, a na pewno nie pisać jeśli się nie robiło.
To samo tyczy się ramek liczników - ale to wymaga już narzędzi (wykonałem takie) i nie chcę zdradzać ich konstrukcji, napiszę jedynie że opierają się o rolkę i element stożkowy.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Autor dopomina się o SUBTELNOŚĆ uwag i ich sublimację oraz delikatną rzeczowość.
Niestety, kolego , to już od 1945 roku nie jest możliwe.
Odkąd wywalono hrabiny ze dworów i pałaców.
Odkąd geny Boryny i Jaguśki stały się normą.
Głębia czyichś wypowiedzi zależy od głębi DNA w jego komórkach.
A obecnie są to zwykle komórki kartofli.
Pozdrawiam
Niestety, kolego , to już od 1945 roku nie jest możliwe.
Odkąd wywalono hrabiny ze dworów i pałaców.
Odkąd geny Boryny i Jaguśki stały się normą.
Głębia czyichś wypowiedzi zależy od głębi DNA w jego komórkach.
A obecnie są to zwykle komórki kartofli.
===W tym miejscu zawiodę wszystkich, którzy oczekiwali ciętej riposty ===jak przystało na chama i prostaka, potomka Jagny i Boryny. W końcu Forum nie służy albo przynajmniej z założenia nie powinno służyć wzajemnemu obrzucaniu się błotem.PONY007 pisze:Strasznie prostackie i nieprofesjonalne podeście.
===Kol. "PONY" ===Zgoda, rozbieranie lusterka przy pomcy śróbokręta jest nieprofesjonalne ---dlatego cieszę się, że moja wypowiedź sprowokowała cię do opisania jak to zrobić zgodnie ze sztuką. Jeżeli chodzi o sprawy techniczne nie masz sobie równych ---nie chwalę cię po prostu stwierdzam faktPONY007 pisze:Radzenie, żeby sobie odginać wkrętakiem jest skrajnie głupie i chyba każdy wie, że tak można - tylko że równie dobrze można nakleić szkło na taśmę lub w ogóle, lusterko trzymać ręką, będzie spełniać swoją funkcję.
===Czy wy Pony naprawdę sądzicie, że ja nigdy nie rozbierałem lusterka??? W czasach kiedy Syren i Fiatów było na złomach na pęczki??? Nieco gorzej było później z ich poprawnym złożeniem ale to już temat na oddzielną dyskusjęPONY007 pisze:Trza naprawiać- nie psuć, a na pewno nie pisać jeśli się nie robiło.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2013-01-04, 21:15 przez KIEROWCA, łącznie zmieniany 1 raz.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
a co z lustrem gdzie osadzone jest w stalowej ramce tak jak w tym z aukcji?
http://allegro.pl/lusterko-jak-galmot-w ... tabsAnchor
Tylko mnie nie przebijajcie, bo mam zamiar je kupić
http://allegro.pl/lusterko-jak-galmot-w ... tabsAnchor
Tylko mnie nie przebijajcie, bo mam zamiar je kupić
- krzemien323
- -#Youngtimer
- Posty: 431
- Rejestracja: 2009-01-27, 20:51
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
====Jak na galmota wygląda dosyć nietypowo Masz pewność, że to nie jakiś import??? Te lusterka w Syrenach miały nieco krótszy trzonek poza tym nie były błyszczące.hrumek pisze:a co z lustrem gdzie osadzone jest w stalowej ramce tak jak w tym z aukcji?
http://allegro.pl/lusterko-jak-galmot-w ... tabsAnchor
Tylko mnie nie przebijajcie, bo mam zamiar je kupić
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- krzemien323
- -#Youngtimer
- Posty: 431
- Rejestracja: 2009-01-27, 20:51
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Michalex te lusterko z aukcji nie pasuje przecież do Syrenki, a raczej do Warszawy. Niemniej licytuj, mnie na nim nie zależy.
Do syrenki jeśli nie oryginał,to raczej widzę takie jakie mam w swoim Fiaciku, które notabene też kupiłem na alledrogo i wcale nie drogo. O niebo lepsze i w razie czego szybka łatwa do wymiany
Do syrenki jeśli nie oryginał,to raczej widzę takie jakie mam w swoim Fiaciku, które notabene też kupiłem na alledrogo i wcale nie drogo. O niebo lepsze i w razie czego szybka łatwa do wymiany
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
To lusterko co pokazujesz też jest fajne, ale akurat długo takich nie widziałem. Ważne, żeby było okrągłe, albo zaokrąglone do Syreny. Bo prostokątne jakoś nie pasuje do syrenich kształtów. Mam na oku jedno okrągłe, ale bym je musiał na błotniku zamocować tak jak w filmie "Kochajmy Syrenki". Marzą mi się dwa galmoty, ale to wydatek około 500 zł jeżeli są w idealnym stanie.
Syrena 104, Syrena Bosto
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska