Wasze dane z dowodu - Syrena Bosto
Wasze dane z dowodu - Syrena Bosto
Proszę o pomoc, na dniach będę wreszcie rejestrował swoją Syrenę 105 Bosto i przed przeglądem proszę Was o wpisanie wszystkich danych z dowodu rejestracyjego (masa całkowita, ładowność, miejsca, osobowy/ciężarowy itd). Przed przeglądem jest możliwość skorygowania błędów. Moja Syren Bosto jest z 1983 roku i ma wpisaną markę: FSO WARSZAWA SYRENA 105B Bosto -jest to bzdura prawda? Powinno być FSM?? Druga sprawa, mam wpisane samochód ciężarowy, a w polu liczba miejsc nie ma nic wpisanego... Jak jest u Was? Macie 5 miejsc (moja Syrena ma kanape z tyłu). Bardzo Was proszę o pomoc Pozdrawiam właścicieli Syren Bosto
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
Widze że koledzy mieli spore problemy ze zmianą nazwy z FSO na FSM, czyli ja miałem szczescie bo jak poszedłem przerejestrowywac syrene to też miałem FSO a syrene mam z 1980r, jednak tak byłem podekscytowany posiadaniem syreny ze przeoczyłem ten fakt i dopiero jak miałem odebrac dowód stały to rzuciło mi sie to w oczy i powiedziałem w wydziale komunikacji ze jest błąd w dowodzie bo powinno byc FSM a nie FSO, Pani stwierdziła że w "systemie" nie ma marki FSM Syrena, powiedziałem ze ich system jest lekko niedopracowany i niezgodny z rzeczywistościa, Pani poszła skonsultowac sie z jakims kierownikiem zajrzeli do jakiejś książeczki i stwierdzili że faktycznie powinno byc FSM w tym roczniku i bez problemu wysłała mi jeszcze raz wniosek o wystawienie drugiego dowodu stałego już z poprawionymi danymi. Teraz mam dokłądnie "FSM Bielsko Syrena 105L"
FSM Syrena 105L 1980r
Gratuluje farta. U mnie niestety w Wydziale Komunikacji BETON!!!!!Titanium pisze:Widze że koledzy mieli spore problemy ze zmianą nazwy z FSO na FSM, czyli ja miałem szczescie bo jak poszedłem przerejestrowywac syrene to też miałem FSO a syrene mam z 1980r, jednak tak byłem podekscytowany posiadaniem syreny ze przeoczyłem ten fakt i dopiero jak miałem odebrac dowód stały to rzuciło mi sie to w oczy i powiedziałem w wydziale komunikacji ze jest błąd w dowodzie bo powinno byc FSM a nie FSO, Pani stwierdziła że w "systemie" nie ma marki FSM Syrena, powiedziałem ze ich system jest lekko niedopracowany i niezgodny z rzeczywistościa, Pani poszła skonsultowac sie z jakims kierownikiem zajrzeli do jakiejś książeczki i stwierdzili że faktycznie powinno byc FSM w tym roczniku i bez problemu wysłała mi jeszcze raz wniosek o wystawienie drugiego dowodu stałego już z poprawionymi danymi. Teraz mam dokłądnie "FSM Bielsko Syrena 105L"
To nie Wydział Komunikacji danej Gminy jest uprawniony do zmiany a diagnosta na Stacji Kontroli Pojazdów (najlepiej okręgowej). To właśnie tam otrzymasz niezbędny dokument na podstawie którego zmienią Ci wpis w dowodzie. Przy takim papierku panienka z okienka w urzędzie nie ma nic do powiedzenia.
W jednym z moich aut tylko producent i numer podwozia się zgadzał. Reszta była wytworem wyobraźni i to chyba nie jednego człowieka. Auto popularne ale model rzadki. Z diagnostą weszliśmy na stronę internetową tego modelu zobaczył opis techniczny (sprawdził z książką) a następnie wystawił zaświadczenie i zaznaczył kilka zmian w tym poprawił numer nadwozia na podstawie tabliczki.
Z syreną było podobnie, choć błędów znacznie mniej. Wszystko poprawiłem podobnie.
Czytając te wpisy o problemach z błędami w dowodzie mam wrażenie, że nie rozmawiacie z ludźmi, ale od nich żądacie wprowadzenia zmian. To do niczego dobrego nigdy nie prowadzi.
W jednym z moich aut tylko producent i numer podwozia się zgadzał. Reszta była wytworem wyobraźni i to chyba nie jednego człowieka. Auto popularne ale model rzadki. Z diagnostą weszliśmy na stronę internetową tego modelu zobaczył opis techniczny (sprawdził z książką) a następnie wystawił zaświadczenie i zaznaczył kilka zmian w tym poprawił numer nadwozia na podstawie tabliczki.
Z syreną było podobnie, choć błędów znacznie mniej. Wszystko poprawiłem podobnie.
Czytając te wpisy o problemach z błędami w dowodzie mam wrażenie, że nie rozmawiacie z ludźmi, ale od nich żądacie wprowadzenia zmian. To do niczego dobrego nigdy nie prowadzi.