FORUM SYRENIARZY

Jak napisał kolega Syrena była zrobiona w 94 roku,czyli kupe lat temu. Wtedy byla moda na takie wynalazki, kabrio i ognie. Mimo upływu lat swietnie sie trzyma. Wiadomo ze teraz nie budzi to juz zachwytu jedynie usmiech na twarzy. Moze z czasem kolega pomysli o jednolitym kolorze itd. Pozdrawiam.

Ja bym sie bał tak swoje auto postawić.

No fajna historia Syrena ma dusze.

No wygląda dobrze, szczególnie puierwsze foto jest extra, z tym chlapaczem Kozak :ok3 ale ta naklejka (napis) jak dla mnie odpada. Pozdro i czekamy na oficjalna premiere. Najlepiej zrób fotki na jakiejś wsi , co by wyglądły jak najbardziej z epoki, albo przy jakis starych budynkach, skombinuj czarne...

NO brawo, Syrena wygląda swietnie, a najlepsza jest ta Syrenkowa ekipa. Pozdrawiam i powodzenia

Nie podobaja mi sie chromy mimo tego ze slicznie wygląda. Jakos mi nie podchodza do R20 tak jak i kolor. Ale to tylko moje zdanie i olej je . Powodzenia w dalszych pracach Jaki kolor felg?

Fajny sprzęcior, oryginalny. Gratuluje zakupu. Ale z tymi 20 latami to przesadziłęś, jakbys miał 15 to OK. Ale tak to do roboty trzeba iść no chyba że masz jakieś inne zajecia typu szkoła itd.

Niesamowita! Oryginał to oryginał

powiedział bym Chyba napewno :faja , tam jest wogule niezły balagan. Obudowa kierownicy od warszawy, korpus pompy chamulcowej jednostopniowej, pompa spryskiwacza elektryczna do wszystkiego , ale na pewno nie do syreny....i pewno by co tam jeszcze znalazł :ok3 Powiem tak, fanatykiem Syren jestem od ...

Witam ponownie :D No wiec na poczatek o Syrence. Syrena jest w trakcie rozbiórki. Jutro zostanie przetransportowana do mnie na wieś, bo jak do tej pory nie było miejsca na podwórku zeby ja tam postawić, bo ciagle jest remontowany domek po babci. Za niedługo zostanie tez tam wybudowany dla niej garaż...

Swietna robota, naprawde szacuneczek, szkoda tylkoże kolor nie został oryginalny ale i tak jest fajnie. Felgi jaki beda miały kolor?

Ja tam sie ciesze że ona żyje! Pozdrawiam!

jak bedzie coś to będę. pozdro.

Witajcie, dzis po dośc długich zmaganiach moja sierotka odżyła, póki co na dwa gorcki, bo jedna sprezyna od młoteczka jest uszkodzona. Ale i tak zakopciła wszystko w około, potrzebuje jeszcze troche roboty i regulacji ale to już z górki. Po przeczyszczeniu wszystkiego, zalaniu wachy itd, zagadała za...

sliczniocha, i najlepsze kołpaki na świecie