FORUM SYRENIARZY

To ja dziękuję za spotkanie! Co Ty z ręką robiłeś? Ale co do dobrodziejstw, to jeszcze Panu Waldkowi ze sklepu nie podziękowałem, że części tyle lat pracują. Ale to było w 2014 roku!

Parę napraw blacharskich u mnie, najlepsze z rana jest docieranie blach na mokro!

A mi w trasie zatkało się smarowania wału. Dlatego wał stanął za sztywno 40 km od chałupy. CDN

U mnie w podstawówce, tej samej do której chodził Wiesław Gołas. Jak byłem w 2 klasie ktoś wrzucił petardę do szatni. Ubrania się zapaliły , była masa dymu i radości, że się szkoła pali. Na szczęście tylko część ubrań się spaliła. Ale tego bombiarza piromana dorwali.

Mój Junak zajechał w najwyższy punkt gdzie można dojechać asfaltem. Poza asfaltem nie szukałem.

JA o takie rzeczy nie dbam, wolę porządną gaśnicę.

Niestety zgadza się, znajomy strażak też mi powiedział, że zgaszenie auta jest trudne. Chyba, że w zarodku. :fire Ja raz wypsikałem gaśnicę pod maskę BMW palącego się przy krajowej jedynce na Śląsku, ale bez efektów, palił się dalej, bo sam plastik pod maską . :fire Jak ja sobie kupie Betę to będę w...

A ja w Malanie elektryki nie robiłem, mam 100% oryginał. Ja też pracuję i dlatego też chciałem żeby blacharz mi to zrobił , ale był tak skrzywdzony, że ma tą podłogę łatać, że sam mnie przekonał, żebym sobie kupił migomat. I to nie żart.

Wiem, że teraz łatwo się mądrzyć, a samodzielna naprawa blacharka i lakierowanie wymaga czasu. Ale ja naprawę budy mojego Kaszlaka zaczynałem od poziomu: wiedza- zer0, sprzęt- zero, doświadczenie- zero, lokal- zwykły garaż. Ale jak na 1 raz wyszło całkiem dobrze. Jednak czytając takie historie z fac...

O kurde ciężka transplantacja. Dlatego ja w Maluchu wolałem robić małe reperaturki.

To może jeszcze podrasowane 1100 sporting? 80 KM nieraz robiły.

[ Dodano: 2020-10-29, 21:01 ]
https://www.youtube.com/watch?v=91h3Stn6MjY

Kto się zgadza?

Z Kielc jest dwóch, a co?

Podobne kołpaki były tez montowane chyba w ostatnich 125p, ale nie wiem czy fabrycznie. Za to wyglądał ,, nowoczęsniej" i śmieszniej.

Nie prawda, Maluch jest lepszy! Ma mniejszy promień skrętu, jest lżejszy. Można samemu postawić na boku. No i tylny napęd- można driftować! Poza tym prostszy silnik, zapłon mechaniczny i gaźnik, zero elektroniki! Nie ma problemów z płynem chłodniczym i wyciekami! No i więcej tańszych części!